Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 7 rano. Mł. asp. Bartosz Kaczmarek i st. sierż. Krystian Wesołowski jechali akurat do pracy. Na co dzień pełnią oni służbę w Ścinawie. Na jednej z ulic zauważyli wydobywający się gęsty dym z domu wielorodzinnego. Nie zastanawiając się ani chwili, ruszyli na pomoc ludziom, którzy znajdowali się w budynku. Natychmiast wezwali też straż pożarną i pogotowie.
Drzwi wejściowe do budynku były zamknięte. Policjanci wybili szybę i z mieszkania na parterze, z narażeniem własnego życia, wynieśli starszą kobietę. Okazało się, że cały budynek jest już bardzo zadymiony. Z pomocą policjantom przybyli strażacy. Konieczne było użycie drabiny. Mieszkańcy byli zaskoczeni i nieświadomi zagrożenia, z uwagi na to, że kiedy doszło do zaprószenia ognia, spokojnie spali.
Strażacy wspólnie z policjantami uratowali 6 osób. Jak się okazało ogień zaprószyło dwoje z nich - przyznali się, że palili papierosy i zasnęli. Jedna kobieta trafiła do szpitala, lecz jej zdrowiu ani życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, po przebadaniu została zwolniona.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?