Policja Lubin: Spacer po Odrze zakończył się interwencją policji

O mały włos jeden nie doszło do tragedii. Jeden z mieszkańców Ścinawy ignorując zdrowy rozsądek oraz rozliczne ostrzeżenia dotyczące spacerów po zamarznietych akwenach wodnych, postanowił przespacerować się po skutej lodem Odrze.

– Był ciekawy jak w okresie zimowym od spodu wygląda most nad rzeką – takie tłumaczenia usłyszeli policjanci przesłuchując mężczyznę już po fakcie, relacjonuje Jan Pociecha, rzecznik prasowy policji w Lubinie. – Gdy zaczął pod nim pękać lód wystraszył się.

Mężczyzna pomimo braku wyobraźni miał dużo szczęścia. W okresie zimowym lokalni policjanci często patrolują nadbrzeża Odry, sprawdzając czy czasami ktoś nie wpadł na pomysł. Tego dnia było tak samo.

– Gdy funkcjonariusze ze Ścinawy zauważyli stojącego na lodzie mężczyznę, natychmiast ruszyli w jego kierunku – mówi oficer prasowy. – I pomogli mu bezpiecznie zejść na ląd – dodaje.

Tym razem skończyło się na strachu i pouczeniu. Mieszkaniec Ścinawy podziękował mundurowym i obiecał być bardziej odpowiedzialny. Musimy jednak pamiętać, że czasami strach tak mocno nas paraliżuje, że nie wiemy jak się zachować, gdy grozi nam niebezpieczeństwo. Tego dnia funkcjonariusze patrolowali okolicę i zdążyli zareagować, ale nie zawsze możemy mieć tyle szczęścia, co ścinawianin.

– Przypominamy pomimo niskich temperatur lód na rzekach i innych akwenach jest kruchy. Wchodzenie na niego może się skończyć tragedią. Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa i unikajmy takich sytuacji – apeluje policjant.