Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po kasowanie punktów do Koszalina. W Szczecinku tego nie zrobisz [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
W Szczecinku można zdać jedynie egzamin na prawo jazdy, kursu doszkalającego kasującego punktu karne tu nie zrobimy
W Szczecinku można zdać jedynie egzamin na prawo jazdy, kursu doszkalającego kasującego punktu karne tu nie zrobimy Rajmund Wełnic
W koszalińskim Zachodniopomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego wznowiono kursy kasujące punkty karne. Zainteresowanie jest spore.

Możliwość skasowania punktów karnych z konta kierowcy weszły w życie 17 września, a ZORD w Koszalinie wystartował z nimi od 9 października. Na razie zorganizowano pięć kursów, w każdym maksymalnie mogło wziąć udział 15 osób, a więc na razie przeszkolono w ten sposób ponad 70 osób, które były zagrożone utratą uprawnień z powodu zbliżania się do dopuszczalnego limitu. Wolne miejsca na kolejne zajęcia są na tę chwilę od 30 października. Przed likwidacją kursów, co roku w ZORD Koszalin korzystało z nich około 100 kierowców.

W szczecineckiej filii ZORD takiego kursu jednak kierowcy nie zrobią, muszą się pofatygować do Koszalina albo innego ORD. Np w Pile - ze Szczecinka jest podobna odległość, a cena o 100 zł niższa (900 zł).

Opłata wynosi tysiąc złotych, obejmuje całodzienne, ośmiogodzinne zajęcia teoretyczne i praktyczną, dwugodzinną naukę hamowania awaryjnego. To spora podwyżka (przez zmianami kurs kosztował 350 zł), ale doszły dwie dodatkowe godziny zajęć plus nauka bezpiecznego hamowania. Kierowców bliskich utraty prawa jazdy to jednak – jak widać – nie zniechęca. Po szkoleniu ZORD wysyła zaświadczenie do komendanta wojewódzkiego policja, a drogówka zdejmuje z konta kierowcy 6 punktów karnych. Taką możliwość mają jednak jedynie kierowcy z przynajmniej rocznym stażem.

Przypomnijmy, że przepisy zmieniono niedawno po rocznym okresie, gdy nie było możliwości skasowania punktów karnych z konta kierowcy za różne wykroczenia drogowe. Szybko się bowiem okazało, że pod rządami nowych przepisów znacznie wzrosła liczba kierowców tracących prawa jazdy – od października zeszłego roku do marca tego roku w Polsce było ich aż 7,5 tysiąca, według portalu autokult.pl znacznie więcej niż średnia z minionych lat, gdy punkty kasowały się już po roku.

Dodajmy, że limit, po którym kierowca traci uprawnienia do prowadzenia pojazdów - czyli 24 punkty (20 dla kierowców ze stażem do roku) – pozostał bez zmian. Po przekroczeniu limitu punktów karnych kierowca automatycznie nadal traci uprawnienia i by je odzyskać nadal będzie musiał przejść badania psychologiczne oraz zdać egzamin.

- Zmiany oceniam negatywnie, bo jednak wizja utraty prawa jazdy hamowała brawurę tych najbardziej ryzykownie jeżdżących kierowców, którzy wcześniej korzystali z możliwości skasowania punktów – mówi Robert Szczęsny, szczecinecki instruktor jazdy. - Dla nich wydatek nawet tysiąca złotych nie będzie żadnym problemem, już bardziej konieczność spędzenia kilku godzin na kursie. Dlatego kursy powinny być drogie, rzetelne, czyli np. 4 dni zajęć teoretycznych plus praktyka.

Przypomnijmy, że kilka lat temu zwiększono maksymalną liczbę punktów karnych za najbardziej niebezpieczne wykroczenia drogowe z 10 do 15 „oczek”, łatwiej więc zbliżyć się do limitu. Obecnie jednorazowo 15 punktów karnych można dostać m.in. sprowadzenie katastrofy w ruchu, sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu, spowodowanie wypadku w ruchu czy kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu lub narkotyków. Taryfikator punktów karnych za przekroczenie prędkości także zaostrzono - do 10 km/h kierowca otrzymuje 1 punkt karny, ale już od 31 do 40 km/h 9 pkt karnych, a od 41 do 50 km/h, a 11 pkt karnych. Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h prawo jazdy traci się automatycznie na pół roku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto