Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Zagłębie pozyska Kamila Wilczka?

Michał Sałkowski
Pomocnik Piasta Kamil Wilczek jest blisko Lubina
Pomocnik Piasta Kamil Wilczek jest blisko Lubina fot. mikołaj suchan
Zagłębie aktywne na rynku transferowym. Kamil Wilczek coraz bliżej miedziowych.

Nazwisk nowych piłkarzy w kontekście lubińskiej jedenastki pojawiło się już sporo. Jest temat Mateusza Cetnarskiego. Tyle że pomocnika GKS-u Bełchatów chce pół polskiej ligi. W tym momencie to nie miedziowi rozdają karty, ale Cetnarski może przebierać jak w ulęgałkach. Lepsze pieniądze, perspektywy czy zaplecze - wybór należy do niego. - Mateusz ma podobno sześć ofert z polskich klubów. Sześć, łącznie z naszą. Nie zrezygnowaliśmy z niego. To pewne. Rozmowy wciąż trwają - wyjaśnia prezes Zagłębia Jerzy Koziński. Jednak nie dziwi fakt, że w związku z rosnącą liczbą chętnych perspektywa takiego transferu jest mglista.

Cetnarskiego chce na przykład mistrz Polski - Lech, chce Śląsk, ale chce również Polonia Warszawa z ekscentrycznym prezesem Józefem Wojciechowskim. Najpierw chciał skusić Ilijana Micanskiego z Zagłębia miesięczną pensją w wysokości 110 tysięcy złotych, Dawidowi Nowakowi oferował już podobno 130 tysięcy miesięcznie, Cetnarskiemu podobnie. Jedno zdanie: kwoty to absurdalne, zawyżone i nieprzystające do polskiej rzeczywistości piłkarskiej. I jest to delikatne stwierdzenie.
Drugie nazwisko to Kamil Wilczek. Tu sytuacja wygląda obiecująco. Wstępnie Piast żądał za swojego gracza 600 tysięcy euro. Kwota może zatrzymać się na 400 tysiącach euro. W drugą stronę na zasadzie transferu definitywnego bądź czasowego miałby też powędrować któryś z lubińskich zawodników z Młodej Ekstraklasy. Prawdopodobnie ktoś z dwójki stoperów Łukasz Jasiński - Michał Łabędzki.

Trzecie nazwisko: Costa Nhamoinesu. Miedziowy klub miał przedłużyć kontrakt z lewym obrońcą rodem z Zimbabwe. Pierwotnie oba kluby były już dogadane ws. indywidualnej umowy. Piłkarz zmienił jednak menedżera. Rozmowy trzeba było... "uaktualnić". Prawdopodobnie stanie na tym, że Costa zwiąże się z klubem trzyletnim kontraktem.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że miedziowy klub podpisał już nowe, roczne umowy ze sztabem szkoleniowym oraz portugalskim pomocnikiem Fernando Dinisem.

Czwarte nazwisko. Ugo Ukah, włoski stoper o nigeryjskich korzeniach przedłużył o trzy lata kontrakt z obecnym pracodawcą Widzewem. Siłą rzeczy, temat przejścia do Lubina upadł. Nie ma co podnosić larum. Jest początek czerwca. Transfery można przeprowadzać do końca sierpnia. W Lubinie zapewniają, że mają alternatywę. Bo choć zakładali, że chcą zrobić wyłącznie polskie transfery, to mogą jednak sięgnąć po posiłki z zagranicy. Tam też wybrano grupę potencjalnych wzmocnień.
Z innej beczki. Jak pisaliśmy w poniedziałek, istnieje projekt, by Zagłębie stało się klubem patronackim Górnika Polkowice, który wywalczył awans na I-ligowe salony. Współpraca ma zakładać między innymi wymianę zawodników i prawo pierwokupu utalentowanych juniorów Górnika przez drużynę z Lubina. Na początku przyszłego tygodnia prezes Koziński ma się w tej sprawie spotkać z burmistrzem Polkowic Wiesławem Wabikiem. Nie od dziś wiadomo, że gmina sponsoruje polkowicką jedenastkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto