W minioną niedzielę wyszedł po raz pierwszy na boisko w oficjalnym meczu miedziowych. Zagłębie Lubin (ME) zagrało ligowy mecz z rówieśnikami z Cracovii (0:1). Dynamiczny pomocnik spędził na boisku 78 minut i prezentował się naprawdę dobrze. - Wprawdzie z moją wytrzymałością nie jest jeszcze do końca tak, jakbym sobie życzył, ale przecież dałem radę wytrzymać na boisku przez blisko osiemdziesiąt minut, a to już coś znaczy. Sam jestem zaskoczony tym, jak wyszedł mi ten występ…
Krótko mówiąc, sądzę, że nie było najgorzej - ocenia. Rzecz jasna, skrzydłowy nie będzie miał na tyle siły, żeby przebywać na murawie przez całe spotkanie, ale prawdopodobnie zamelduje się na boisku w drugiej połowie.
Przypomnijmy, że Szymon Pawłowski po raz ostatni wybiegł na murawę w ekstraklasie wiosną 2010 roku. Piłkarz wystąpił wówczas w meczu 19. kolejki z Ruchem w Chorzowie (2:0). Z powodu urazu zszedł z boiska w 70. minucie spotkania.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?