- Decyzja o karze zapadnie do końca bieżącego tygodnia. Będzie to kara przewidziana regulaminem dyscyplinarnym PZPN, ale ci piłkarze na pewno nie zostaną zdegradowani do drugiej drużyny - mówi prezes Miedziowych Jerzy Koziński.
Przypomnijmy. Po bardzo słabym meczu z Cracovią (0:0) kilku graczy pierwszego zespołu zostało przyłapanych przez kibiców na zabawie w klubie muzycznych w Legnicy. - Nie mogliśmy podejmować decyzji na podstawie doniesień anonimowych osób, dlatego przeprowadziliśmy wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie - tłumaczy prezes Zagłębia, który nie chce zdradzić, ilu i którzy piłkarze dopuścili się wypadu na imprezę. - Zawsze można znaleźć powód do wspólnego spotkania. Tego dnia urodziny obchodził przecież Martins Ekwueme, a w ostatnim czasie na świat przyszło kilku potomków naszych zawodników. Mam pretensje do zawodników o to, że pojawili się w miejscu publicznym i nie pili bynajmnej wody z cytryną - wyjaśnia Koziński. Można się spodziewać, że piłkarzy spotka kara finansowa, a w przypadku kolejnego takiego wybryku prezes zapowiedział, że będzie wnioskował o rozwiązanie z nimi kontraktów.
Trener Marek Bajor też nie zamierza wyciągać sportowych konsekwencji wobec swoich podopiecznych, tym bardziej że w sobotę lubinian czeka niezwykle trudne starcie w Poznaniu z Lechem. - Nie będę szukał kozłów ofiarnych. Każdy piłkarz ma swoją głowę, a ja nie będę za nimi chodził i pilnował. Oni są zawodowcami i sami wiedzą, kiedy można sobie pozwolić na wyjście, a kiedy nie - mówi szkoleniowiec.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?