MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Miedziowi jadą na zgrupowanie do Opalenicy

Paweł Kucharski
Po meczu z Arką Gdynia lubinianie mają dwutygodniowy oddech od rozgrywek ekstraklasy. To oznacza kilkanaście dni spokojnej pracy szkoleniowca ze swoimi podopiecznymi. Czy po bliższym poznaniu każdego z nich trener zaskoczy nas nowymi twarzami w składzie?

Jak już informowaliśmy, w środę Miedziowi wyjadą na czterodniowe zgrupowanie do Opalenicy. Dla lubinian nie jest to obcy ośrodek, bowiem już za kadencji Marka Bajora ta miejscowość była ich bazą przygotowawczą. Jan Urban nie będzie miał do dyspozycji Szymona Pawłowskiego, Denissa Rakela i Domynikasa Galkeviciusa. Jak wiemy, wszyscy zostali powołani na międzypaństwowe mecze swoich reprezentacji.

Dziś nie wydaje się, aby kadra pierwszego zespołu została uzupełniona o graczy z drużyny występującej w Młodej Ekstraklasie, choć Jan Urban i Jose Antonio Vicuna z trybun oglądali ostatnią potyczkę Zagłębia ME z Arką. Miedziowi wygrali 2:0, a najlepsze wrażenie na polsko-hiszpańskim duecie wywarli Szymon Skrzypczak i Patryk Bryła. Ten drugi zdobył nawet bramkę. W całym sezonie ma ich już sześć i jest jedną z najjaśniejszych postaci ekipy, która w 2010 wygrała swoje rozgrywki.

Jednak Bryła, w odróżnieniu od Adriana Błąda, Arkadiusza Woźniaka czy Damiana Dąbrowskiego, do dziś nie dostąpił zaszczytu występowania w "dorosłym" Zagłębiu. Czy w najbliższym czasie to się zmieni?

- O to trzeba zapytać szkoleniowca. Ja na każdym treningu i meczu daję z siebie nie sto, a sto dziesięć procent. Nie myślałem o tym, że nasz mecz z Arką z trybun oglądali trenerzy pierwszego zespołu. Chciałem po prostu dobrze zagrać i wygrać - mówi nam sam zainteresowany, 21-letni skrzydłowy. Kontrakt Bryły z Zagłębiem upływa po zakończeniu bieżącego sezonu. Rozmów na temat przedłużenia współpracy jeszcze nie było, nad czym piłkarz ubolewa. - Wierzę, że dobrymi występami przekonam wszystkich, że warto na mnie postawić. Chciałbym kiedyś strzelać gole w pierwszym zespole - nie ukrywa Bryła.

Być może jego marzenie wkrótce się spełni. Trener Urban nie boi się stawiać na młodych graczy. To on przecież wypuszczał na głębokie wody w Legii Ariela Borysiuka i Macieja Rybusa. Poza tym jego asystentem został niedawno Adam Buczek, który o Bryle wie dużo i zawsze może szepnąć o nim dobre słowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto