Ilijan Micanski, Bułgar, który bawił się w Polsce w najlepsze i przez dwa ostatnie sezony w Zagłębiu Lubin 44 razy zasmucił bramkarzy rywali (puszczony gol szczytową przyjemnością nie jest), coraz lepiej czuje się w Niemczech.
- Pierwsze dwa tygodnie mieliśmy zajęcia bez piłki. Ostry wycisk. Przetrwałem i teraz już podczas gier z piłką jest zdecydowanie lepiej - mówi Ilijan, który dostał nr 11. A jak Bułgar czuje się dobrze, to młóci gole aż miło (trafiał w sparingach z Liverpoolem i Auxerre).
Gdzie mieszka? Dostał mieszkanie w spadku po nowym graczu Wisły Kraków Draganie Paljiciu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?