MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany holował swoją koleżankę na rowerze... aż wpadła pod samochód

Ewa Chojna
Ewa Chojna
Pijany holował swoją koleżankę na rowerze... aż wpadła pod samochód
Pijany holował swoją koleżankę na rowerze... aż wpadła pod samochód
Z dość nietypowym zdarzeniem drogowym spotkali się policjanci lubińskiej drogówki. Funkcjonariusze zostali wezwani do potrącenia 22 – latki w jednej z miejscowości na terenie gminy Lubin. To jak doszło do potrącenia wszystkich wprawiło w osłupienie!

Policjanci ruchu drogowego lubińskiej komendy otrzymali zgłoszenie o potrąceniu młodej kobiety na terenie gminy Lubin.

- Jak ustalili funkcjonariusze na miejscu zdarzenia, 22 latka, jadąc na rowerze z niesprawnymi hamulcami, była holowana na lince przez swojego 25 – letniego kolegę, który również poruszał się na rowerze - powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prsowy KPP Lubin. - W pewnym momencie mężczyzna zjechał na pobocze ustępując pierwszeństwa kierującemu samochodem osobowym marki Golf. Kobieta nie mając hamulców i znajdując się pod wpływem alkoholu uderzyła w pojazd i uszkodziła go.

Badanie alkomatem wykonane przez policjantów, wykazało w organizmie 22-latki 1,2 promila alkoholu, a u jej kolegi blisko promil. Kobieta w wyniku uderzenia w samochód doznała urazu nogi. Kierowca golfa był trzeźwy.

- Policjanci ustalili, że para znajomych chwilę wcześniej piła alkohol pod jednym z miejscowych sklepów. Z uwagi na uszkodzone hamulce w rowerze kobiety, jej kolega zaproponował holowanie koleżanki. Na szczęście obrażenia, jakich doznała nieodpowiedzialna rowerzystka, nie były groźne - dodaje policjantka.

Po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności w sprawie, kobieta i mężczyzna poniosą odpowiednie konsekwencje prawne swojego zachowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto