Park Leśny ze strzelnicą w Lubinie to miejsce, którego półdziki charakter przez wiele lat przyciągał mieszkańców, którzy chcieli w ciszy i spokoju, odpocząć, spacerować z psami czy jeździć na rowerze. Tymczasem władze miasta mają inny pomysł na to miejsce. Dwa lata temu park ogrodzono płotem, rozpoczęło się wycinanie drzew i piętra krzewów. Dzikość tego miejsca przestała istnieć.
Za to w parku pojawiły się sprzęty militarne, które całymi miesiącami stały ogrodzone prowizorycznym płotem. Postawiono również tory i wagony, a w głębi zbudowano okopy z blachy falistej. Teraz do tego ma dołączyć bezobsługowy park linowy.
- Wykonawca ma teraz 110 dni na sporządzenie projektu i wybudowanie całego obiektu, związku z czym już pod koniec lipca mieszkańcy Lubina będą mogli skorzystać z nowej atrakcji - mówi Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta Lubina.
W parku linowym powstaną dwie trasy do przejścia - na wysokości 4 i 6 metrów. Każda z nich będzie miała po 130 metrów długości. Obok powstanie drewniany „krokodyl”, do wnętrza którego będzie można wejść. Jak atrakcja zostanie wybudowana park ma być zamykany.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców, którzy protestowali przeciwko niszczeniu parku cały czas obawiają się, że ten przestanie być dostępny dla mieszkańców. - Chcemy by park pozostał parkiem dla wszystkich, również dla rowerzystów i psów. Wierzymy w to, że możliwe jest rozsądne rozwiązanie, które pogodzi potrzeby miłośników przyrody i militariów. Potrzeba tu dobrej woli i dialogu - mówi Zbigniew Sobka z MDM.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
