Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacyfikacja Rudnej po trzydziestu latach

Piotr Kanikowski
W sobotę minie trzydzieści lat, odkąd wspierane przez wojsko oddziały ZOMO spacyfikowały strajk w kopalni Rudna. Polkowice szykują się na uroczyste obchody tamtych wydarzeń.

O godzinie 10 w kościele św. Barbary - jednym z dwóch, w których schronili się rozpędzeni gazem górnicy - odprawiona zostanie msza święta. Zawiśnie też pamiątkowa tablica. Podczas spotkania w ratuszu (godz. 12) Łukasz Sołtysik - historyk z wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, wygłosi referat o strajku i jego konsekwencjach dla zagłębia miedziowego.

- Na wnikliwe zbadanie tamtych wydarzeń przez IPN przyjdzie czas już po obchodach jubileuszu - mówi Łukasz Sołtysik. - Dla celów referatu pozbierałem informacje, które zostały już udokumentowane.

Od 14 do 17 grudnia 1981 r. przy szybach Rudna Główna i Rudna Zachodnia pięć i pół tysiąca górników protestowało przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. - 16 grudnia wiedzieliśmy już o zabitych w kopalni Wujek. Liczyliśmy się z tym, że do nas też będą strzelać - wspomina Edward Wóltański, jeden z przywódców strajku. - I strzelali, choć nikt nie zginął. Polewali nas też wodą na 18-stopniowym mrozie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto