Z powodu pandemii w tym roku Orszaki Trzech Króli w diecezji bielsko-żywieckiej wyglądały nieco skromniej niż w ubiegłych latach, jednak, w takim lub innym wymiarze, odbyły się niemal we wszystkich parafiach. W niektórych wspólnotach ograniczyły się do kolędowania, w innych wierni przeszli wokół kościoła i oddali hołd Świętej Rodzinie, jeszcze w innych kolorowe orszaki wyszły na ulice miast i wiosek. Tak było dzisiaj w Żywcu, gdzie odbył się bodajże największy w diecezji bielsko-żywieckiej, Orszak Trzech Króli.
W Żywcu świętowaniu przewodniczył bp Roman Pindel, gdyż dzisiaj 6 stycznia przypada 8. rocznica jego święceń biskupich oraz ingresu do bielskiej katedry św. Mikołaja. Hierarcha odprawił Mszę św. o godz. 12.00 w kościele św. Floriana w Żywcu Zabłociu. Po liturgii korowód Trzech Króli wyruszył na żywiecki Rynek, gdzie monarchowie złożyli hołd i dary Świętej Rodzinie.
Żywiecki orszak był bardzo efektowny i różnorodny. Wzięli w nim udział m.in. jukace, czyli żywieckie dziady z Zabłocia, a także jeźdźcy na koniach, przedstawiciele asysty żywieckiej, członkowie zespołów regionalnych Pilsko i Żywczanie.
- Jakże smutno było w zeszłym roku, kiedy orszak się nie odbył z powodu pandemii. Jakże się cieszę, że teraz udało nam się spotkać i wspólnie świętować - stwierdził burmistrz Żywca Antoni Szlagor, dziękując wszystkim, który przyczynili się do zorganizowania Orszaku Trzech Króli.
Biskup Roman Pindel przypomniał, że tegoroczny Orszak Trzech Króli odbył się pod hasłem „Dzień dziś wesoły!”, które zostało zaczerpnięte ze znanej kolędy.
- Dobrze byłoby życzyć sobie, żeby w nowym roku, który się rozpoczął, by powtarzać słowa: dzień dziś wesoły, żeby cieszyć się życiem i dobrem jakiego doznajemy od dobrego Boga, żeby cieszyć się dobrem ze strony innych ludzi, cieszyć się z tego, że stajemy się kimś innym, lepszym - mówił bp Roman Pindel.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?