Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach (FILM)

MSZ
Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach
Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach archiwum DIOZ
Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt podjął interwencję w gospodarstwie, gdzie miał znajdować się jeden pies wymagający pomocy weterynaryjnej. Uratowano siedem. Sprawą zajęła się legnicka policja

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach

Fetor amoniaku, wszechobecne zwierzęce odchody oraz bałagan nie do opisania... zaskoczyły inspektorów z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, który przyjechał do Krotoszyc na prośbę mieszkańców.

- Dostaliśmy zgłoszenie, że na miejscu miała znajdować się jedna suka wymagająca pomocy weterynaryjnej - mówi Konrad Kuźmiński z DIOZ. - Okazało się, że zwierząt potrzebujących pomocy jest o wiele więcej.

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach

Dalsza interwencja przeprowadzona w asyście policji, pokazała, że pomocy potrzebowali także ludzie, mieszkający w tym domu, między innymi niepełnosprawna kobieta, niemogąca się samodzielnie poruszać, która w czasie interwencji leżała w łóżku oraz jej mąż i szwagier. Obaj w trakcie czynności byli mocno odurzeni alkoholem jak wynika z relacji świadków.

To co inspektorzy, zastali po otwarciu drzwi przerosło najśmielsze wyobrażenia. - Jeszcze nigdy nie byliśmy na takiej interwencji, gdzie ludzie w takich dramatycznych warunkach mieszkali razem ze zwierzętami - relacjonuje inspektor DIOZ.

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach

To jednak nie był koniec „niespodzianek”. W domu znajdował się także prowizoryczny gołębnik, a raczej gołębie zamieszkujące pomieszczenie. Wszystko było pokryte grubą warstwą odchodów, a dookoła leżało blisko 50 sztuk padłego ptactwa.

Po blisko sześciogodzinnej interwencji siedem psów w stanie skrajnego zaniedbania fundacja zabrała do kliniki weterynaryjnej.

- U psów prócz zaawansowanego świerzbowca, nużeńca oraz skrajnej grzybicy skóry wykryto wiele rodzajów pasożytów wewnętrznych - w tym tasiemca i nicienia - wylicza Konrad Kuźmiński. - Stan jednego ze szczeniąt jest krytyczny, pies powinien ważyć około 13 kg, zaś w dniu odbioru masa jego ciała wahała się w granicach 4 kg!

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach

Wszystkie psy były skrajnie odwodnione i zlęknione. Prawdopodobnie nigdy nie wychodziły z budynku, o czym świadczyć może fakt, że mieszkańcy którzy poprosili DIOZ o pomoc, nie wiedzieli , że suka się oszczeniła. Do zaniedbanego gospodarstwa wezwano także Powiatową Inspekcję Weterynaryjną, która zajęła się gołębiami oraz Powiatowego Inspektora Sanitarnego, bowiem padło podejrzenie zagrożenia epidemiologicznego. Niepełnosprawną kobietę na badania do szpitala zabrało pogotowie ratunkowe.

- Najgorsze jest to, że gmina oraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej były wielokrotnie powiadamiane o ciężkiej sytuacji panującej na tej posesji, jednak pomoc nie nadeszła - mówi Kuźmiński.

W gminie oraz GOPSie usłyszeliśmy, że rodzinie wielokrotnie oferowano pomoc, ale jej nie przyjęli. Nie wpuszczali też pracowników GOPS na kontrole. Według opinii Barbary Oleś, kierownika ośrodka niepełnosprawna kobieta nie była zaniedbywana, a nad rodzicami pieczę sprawowało dwoje dorosłych dzieci. Ponadto dowiedzieliśmy się, że rodziną bardzo interwencja wstrząsnęła. Rozpoczęli również wielkie porządki w domu oraz na podwórku. szykują się również do remontu.

Sprawą zajęła się legnicka policja. Czy padną zarzuty o znęcanie się nad zwierzętami? Do tematu wrócimy.

Każdy kto chce wspomóc fundację finansowo w leczeniu psiaków może zrobić to za pomocą zbiórki internetowej na portalu POMAGAM.PL albo bezpośrednio na konto fundacji. Dane do przelewu znajdziecie na profilu facebookowym DIOZ
Wolontariusze przewidują, że koszt leczenia całej siódemki to kilka tysięcy złotych.

Niepełnosprawna, pijany mąż, chore psy i martwe gołębie, czyli interwencja w Krotoszycach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto