Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mogła stracić 25 tysięcy! Co ją uratowło przed oszustami?

Ewa Chojna
Mogła stracić 25 tysięcy! Co ją uratowło przed oszustami?
Mogła stracić 25 tysięcy! Co ją uratowło przed oszustami?
Kolejny raz oszuści próbowali wyłudzić pieniądze od seniorów. Tym razem przestępcy podszyli się pod policjanta, który telefonicznie informował, że w związku z czynnościami związanymi z oszustwami pracowników banku i listonoszy, należy wybrać z placówki finansowej pieniądze.

Nieznany mężczyzna zadzwonił na telefon stacjonarny 67-letniej mieszkanki powiatu lubińskiego i podał się za policjanta. Poinformował, że prowadzi sprawę wyłudzenia kredytu bankowego przez pracownika placówki finansowej i listonosza. – Oszust podał nawet numer swojej legitymacji służbowej i numer sprawy. Poprosił, aby seniorka nie mówiła nikomu o tym telefonie i udała się do swojego banku, celem wybrania 25 tysięcy złotych - powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Mężczyzna tak pokierował rozmową, że zdezorientowana 67-latka poszła do banku, jednak nie zdołała wybrać pieniędzy. Dlaczego? Bo zapomniała dowodu osobistego. - Kobieta zadzwoniła do swojego zięcia, który przyjechał na miejsce i uświadomił, że to była próba wyłudzenia pieniędzy - dodaje policjantka.

Takich zgłoszeń w miniony piątek, lubińscy policjanci odnotowali jeszcze sześć. - Jednak pozostałe osoby nie uwierzyły swojemu rozmówcy i odmówiły podania jakichkolwiek informacji ze swoimi danymi i nazwą banku, w którym trzymają pieniądze - mówi Sylwia Serafin. – Apelujemy o zachowanie szczególnej czujności oraz rozwagę podczas rozmów telefonicznych z obcymi osobami. Policja nigdy nie informuje o swoich działaniach przez telefon oraz nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. W takich sytuacjach należy jak najszybciej skontaktować się z kimś z rodziny lub poinformować najbliższą jednostkę policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto