Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec skarży się na policję

ULK
foto: Piotr Krzyżanowski
Czy dzielnicowy z III rewiru uwziął się na jednego z mieszkańców i go prześladuje? Mężczyzna twierdzi, że tak.

Jeśli jesteś zastraszany przez aspiranta Nowaka, to dlaczego? – pyta Tomasz Marszałek ze Śródmieścia.
A zaczęło się od samochodu, który głogowianin stawiał w przejściu pod blokiem przy ul. Przemysłowej. Raz policjant zwrócił mu uwagę, że auto nie powinno tam stać, że to innym przeszkadza. – Naczelnik wydziału ruchu drogowego powiedziała mi, że samochód może tam stać – opowiada Tomasz Marszałek.

Tak było do 13 października. Tego dnia, ok. godz. 10, po obu stronach przejścia pojawił się znak zakazu postoju. Mężczyzna poszedł więc przestawić auto i za wycieraczką znalazł wezwanie do III rewiru dzielnicowych, bo popełnił wykroczenie: nie zastosował się do znaku zakazu. – Jak miałem to zrobić? – pyta głogowianin. – Kiedy zostawiałem auto, znaku nie było.

Nie dał za wygraną. Interweniował u zastępcy komendanta policji. Skończyło się na pouczeniu. Znak zakazu postoju stanął na wniosek dzielnicowego III rewiru aspiranta Nowaka. – Specjalnie po to, żebym nie stawiał tam auta – twierdzi głogowianin.

Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji potwierdza, że znak stanął na wniosek dzielnicowego. – Po interwencjach mieszkańców, że parkowanie w tym miejscu stwarza zagrożenie dla ruchu – wyjaśnia rzecznik.

Dla policji sprawa jest skończona. Ale nie dla Tomasza Marszałka, który nie ukrywa, że stara się o przyjęcie do policji i musi mieć czystą kartotekę. – Złożę skargę do komendanta wojewódzkiego policji, bo we wniosku dzielnicowego o postawienie znaku było kłamstwo – zapowiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto