Sprawa ewentualnego łamania przepisów ustawy o samorządzie jest podstawą kontroli, jaką służby wojewody dolnośląskiego przeprowadzają wo-bec obecnych członków zarządu powiatu lubińskiego. Chodzi o jednoczesne pełnienie funkcji w powiecie i zasiadanie w radach nadzorczych spółek miejskich. Jeżeli doniesienia mieszkańców Lubina, po których wszczęto kontrolę potwierdzą się, sprawą zajmie się prokuratura.
Służby wojewody wysłały już pisma z prośbą o odniesienie się do tych zarzutów do starosty Adama Myrdy oraz pozostałych członków zarządu: wicestarosty Ryszarda Zubko (prezes MUNDO) i Damiana Stawi-kowskiego (prezes RTBS). Pod lupą urzędników znalazł się również Tymoteusz Myrda, który choć od dwóch tygodni nie jest już sekretarzem powiatu, przez dłuższy czas łączył tę funkcję z pracą w dwóch spółkach miejskich (RTBS i MPWiK). – Otrzymaliśmy sygnał, że być może dochodzi do nieuprawnionego łączenia funkcji w spółkach i władzach powiatu – powiedział nam Jarosław Perduta, rzecznik prasowy wojewody. – Dotyczy to również łamania ustawy o ograniczeniu prawa działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Służby wojewody czekają na odpowiedzi od członków zarządu powiatu. – Teraz od ich dobrej woli zależy, jak szybko uda się wyjaśnić tą sprawę – dodaje Perduta. – Potem będziemy wzywać samorząd, by naprawił ewentualne nieprawidłowości.
Damian Stawikowski, jest pewny, że prawa nie łamie.
– Ustawa wprost pozwala mi zasiadać w dwóch organach spółek samorządu terytorialnego – powiedział nam.
W najlepszej sytuacji jest starosta lubiński. Adam Myrda objął tę funkcję pod koniec czerwca. Oprócz tego jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Lu-binie.
Przepisy mówią, że aby uniknąć konsekwencji prawnych w ciągu trzech miesięcy musi zrzec się pełnienia którejś funkcji. Ma więc czas do końca września.
Jeżeli okaże się, że władze powiatu łamią prawo, wojewoda może wnieść o wygaśnięcie mandatu, a także powiadomić odpowiednie władze.
Na wyniki kontroli służb wojewody dolnośląskiego czeka prokuratura.
– Po szczegółowej analizie wniosków pokontrolnych prokurator podejmie decyzję, czy istnieją podstawy do wszczęcia postępowania – powiedziała nam Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Służby wojewody sprawdzają, czy członkowie zarządu powiatu lubińskiego nie łamią prawa. Prokuratura czeka na wynik tej kontroli.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?