19-latek i jego 26-letni kolega przynajmniej najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Trafili tam za rozbój z niebezpiecznym narzędziem i niszczenie mienia.
- Mężczyźni postanowili wtargnąć do jednego z mieszkań przy osiedlu D w Lubinie i zabrać cenne przedmioty. Na wypadek gdyby lokatorzy mieszkania nie chcieli ich wpuścić, wzięli ze sobą młotek – mówi Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy.
- Najpierw dobijali się do drzwi wybranego mieszkania, a następnie, gdy lokatorzy ich nie wpuścili, wybili kamieniami i cegłą dwie szyby w oknach. Gdy także to nie poskutkowało, podeszli pod drzwi i przy użyciu młotka udało im się je wyłamać.
Włamanie to był dopiero początek.
- Po wejściu do środka, zaczęli bić lokatorów mieszkania, 62-letniego mężczyznę i jego 55-letnią konkubinę, znów używając do tego młotka – mówi policjantka. - Z mieszkania zabrali swój łup - telefon komórkowy, dwie nalewki i kilka konserw, na kwotę 150 złotych.
Pokrzywdzeni powiadomili o zdarzeniu policję. Zostali również przebadani przez lekarza i na szczęście dla nich, skończyło się na potłuczeniach i siniakach.
Jak ustaliła policja, jeden ze sprawców był dobrze znany pokrzywdzonym.
- Okazał się nim 19-letni mężczyzna, który pomieszkuje w tym samym bloku – dodaje Karolina Hawrylciów. - Drugi sprawca, 26-letni lubinianin, na podstawie zebranych informacji, został wytypowany przez policjantów z Wydziału Kryminalnego lubińskiej komendy i tak, jak jego wspólnik przestępstwa zatrzymany.
Teraz obaj mężczyźni za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz zniszczenie mienia odpowiedzą przed sądem, a grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Został już wobec nich orzeczony areszt na okres trzech miesięcy.
Żłobki tylko dla szczepionych