Przypomnijmy, że pielęgniarki i położne domagają się od zarządu szpitala podwyżki płacy zasadniczej średnio o 550 zł, oraz jednorazowej, obiecanej przez byłego dyrektora, Jarosława Sierackiego wypłaty 250 zł dla każdego pracownika szpitala.
Personel chce także zakończenia sporu zbiorowego, który trwa już ponad 3 lata, przyznania lokalu dla związku i rzetelnej informacji o finansach placówki.
Jeszcze drugiego dnia referendum Małgorzata Siwoń, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, nie była pewna, czy weźmie w nim udział większość pracowników. Tylko wtedy jest ono ważna.
23 pracowników innych niż pielęgniarki i położne wzięło udział w referendum.
Nowy dyrektor szpitala, Rafał Koronkiewicz, na 11 stycznia zaplanował spotkanie z pracownikami. Nie wykluczone, że jeśli nie zostaną zrealizowane postulaty związkowców, w szpitalu może dojść do strajku, choć jak mówi Siwoń, mamy nadzieję, że konflikt uda się rozwiązać polubownie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?