Na pierwszej sesji radni powiatowi złożyli ślubowanie. Wybrali też Adama Myrdę na przewodniczącego rady. Jego zastępcami zostali Krystian Kosztyła i Małgorzata Życzkowska-Czesak. Wszyscy należą do Lubin2006. Nowy szef rady zapewnia, że chce łączyć, a nie dzielić.
- Jakim będę przewodniczącym, to Państwo ocenią za cztery lata - stwierdził Adam Myrda, który szefuje też Solidarności w PeBeKa. Nawiązał do swojej pracy w związku zawodowym. - U mnie komisje trwają do dwóch godzin. Chciałbym, żeby tyle trwały też posiedzenia rady. Więcej zadań i odpowiedzialności powinno spoczywać na komisjach stałych. Rada ma się zbierać i głosować to, co wypracują radni w komisjach.
Na propozycję klubu Lubin 2006 nie zogdziła się Platforma Obywatelska. Odmówiła zgłoszenia swojego kandydata na wiceprzewodniczącego rady.
- Propozycję skierowano do klubu PO, a taki się jeszczwe nie zawiązał - wyjaśnia Ryszard Kabat z PO. - Dziwi nas, że nie zaproponowano tej funkcji żadnemu innemu z dziewięciu opozycyjnych radnych.
Radni PO nie ukrywają, że nie chcą brać odpowiedzialności za decyzje, na które wpływ będą mieli głównie radni Lubin 2006. Bowiem 14 z 23 rajców należy do tego ugrupowania.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?