23 marca 2011 r. przed godz. 16.00 mieszkanka Lubina wróciła do domu wraz ze swoim niepełnosprawnym synem. Wniosła syna do domu a następnie powróciła na klatkę gdzie pozostawiła wózek inwalidzki służący do aktywnej rehabilitacji. Niestety wózka już nie było. O całym zdarzeniu powiadomiła dyżurnego lubińskiej policji. Na miejsce udali się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Na podstawie zebranych informacji ustalili, że kradzieży mógł dokonać sąsiad pokrzywdzonej mieszkający kilka pięter wyżej. Udali się do jego mieszkania. Ustalenia i podejrzenia policjantów okazały się trafne. Skradziony wózek powrócił do jego właściciela a 27 – letni mieszkaniec Lubina trafił do policyjnego aresztu.
Za kradzież lubinianinowi grozi kara do 5 – lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Lubin
Zobacz też: Kaczyński: Biedronka jest dla najbiedniejszych
Zobacz też: Przekręty byłego prezydenta
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?