Do zdarzenia doszło 17 maja 2008 roku. Sprawa ciągnęła się do tej pory. W trakcie procesu oskarżony, mimo tego, że został rozpoznany jako kierowca samochodu, który spowodował kolizję tuz po zdarzeniu i oświadczył, że autem jechała jego żona, zmieniał swoje zeznania. Proces ruszył na nowo w 2010 roku. Wtedy Szymon Z. Chciał przekonać sędziów, że nie on, ani nie jego żona siedzieli za kierownicą renaulta, a jego kolega, który rzekomo miał pożyczyć samochód i pojechać nim do Wrocławia.
Zobacz też: 74-latek z Lubina ofiarą cichego zabójcy?
Sąd nie dał wiary tym zeznaniom, ustalenia przeprowadzone w trakcie procesu również przeczyły tej wersji.
Szymon Z. Został dzisiaj skazany wyrokiem sądu. Musi zapłacić 3 tys zł grzywny, 500 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Oprócz tego sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres dwóch lat. Wyrok sądu nie jest prawomocny.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?