Do pierwszego pożaru doszło na parkingu przy wschodnim szybie kopalni ZG Lubin. W płomieniach stanął tam ford mondeo. W akcji gaśniczej udział wzięły dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego.
- Płonącego pojazdu nie udało się, niestety, uratować, jednak ocalone zostały inne samochody zaparkowane obok niego - mówi młodszy kapitan Jacek Maleszka z lubińskiej straży pożarnej. - Straty wyceniono na 20 tysięcy złotych. Przyczyna wybuchu ognia nie jest jeszcze znana.
Drugi pożar również miał miejsce na parkingu, tym razem na trasie między Lubinem a Chróstnikiem. Pozostawiony bez opieki opel astra stanął w płomieniach około pierwszej w nocy. Straż pożarną powiadomił przejeżdżający obok mężczyzna. Auto spaliło się doszczętnie. Wysokość strat to około 25 tysięcy złotych. Tutaj przyczyna pożaru również nie jest jeszcze znana.
W sprawie obu tajemniczych pożarów lubińska policja wszczęła dochodzenie. Ma ono wyjaśnić, co było przyczyną zapalenia się samochodów.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?