Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubin: Rodzina odkrywcy złóż miedzi odwiedziła zagłębie

Urszula Romaniuk
Archiwum KGHM
To była wizyta niespodziewana. Kazimiera Wyżykowska, wdowa po Janie Wyżykowskim, odkrywcy złóż miedzi koło Sieroszowic, zawsze w sierpniu odwiedza rodzinną Nową Rudę. Tym razem była tam z córką, zięciem i wnukami. Do Lubina i okolic zaprosiła ją Wanda Wdowiak z Towarzystwa Przyjaciół im. Jana Wyżykowskiego w Sieroszowicach, ale wizyta nie była pewna.

- Pani Kazimiera zadzwoniła jednak do mnie i powiedziała, że chce pokazać dzieciom miedziowe ślady ich ojca i dziadka - mówi pani Wanda, która zorganizowała pobyt gości w zagłębiu. Najpierw była wizyta w lubińskim parku im. Jana Wyżykowskiego, gdzie rodzina złożyła kwiaty pod pomnikiem odkrywcy.

- Wiele osób twierdziło, że gdyby w tym regionie znajdowało się złoże miedzi, dawno już odkryliby je Niemcy - wspominała Kazimiera Wyżykowska. - Nikt nie wiedział, dlaczego Jan się uparł i dlaczego akurat tutaj szukał pokładów rudy. Tę tajemnicę mój mąż zabrał do grobu.

Po spotkaniu z wiceprezesem KGHM Wojciechem Kędzią, goście pojechali na szyb SW-1 noszący imię Wyżykowskiego, a potem do pobliskich Sieroszowic (gmina Radwanice), gdzie jest izba pamięci poświęcona odkrywcy.

A na polu pod lasem stoi obelisk upamiętniający historyczny dla całego regionu poranek 23 marca 1957 roku, kiedy to wydobyto próbkę z zawartością cennej rudy miedzi. - Widok kilofa i młota w izbie pamięci wzruszył panią Kazimierę - dodaje Wanda Wdowiak. - Wspomniała, że jej mąż zawsze mówił o sobie: "Jestem górnikiem-geologiem".

Oczywiście, nie zabrakło słynnych już pierogów, którymi zajadał się Jan Wyżykowski w Sieroszowicach. Gościom też bardzo smakowały.
Szefowa Towarzystwa dodaje, że rodzina odkrywcy była mile zaskoczona pamięcią, jaką obdarzany jest w zagłębiu ich ojciec i dziadek.

- Chcieliby też przyjechać do nas na górnicze obchody Barbórki - dopowiada Wanda Wdowiak.

Zobacz też: Związkowcy bojkotują wybory do RN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto