Lubinianie wiedzą, że Robert Raczyński na sesjach raczej nie bywa. No, ale cóż, idą wybory.
Kto liczył na zmianę, szybko się rozczarował. Prezydent, owszem, był na sesji, ale... dla przedszkolaków. To jednak nie koniec niespodzianek. Na portalu zamieszczono wierszyk, jaki dzieci wyśpiewały prezydentowi:
"Kto w Lubinie mieszka, zna miedziowe dzieje
Tata jest górnikiem, dobrze mu się dzieje
Piękny jest nasz Lubin, to miasto górników
Pełno tu marketów, banków i sklepików
Samochodów dużo, tak jak w Nowym Jorku
Gdy w południe jedziesz - stoisz w wielkim korku
Panie prezydencie, buduj nasze domy
Zbuduj obwodnicę, parki i ulice"
Po tej lekturze internautom Lubin zaczął się kojarzyć z bastionem totalitaryzmu: kimirsen pisze: "jak w Korei Północnej, prezydencie, co za palant Panu doradza, jak najmniej takich informacji!!!". Inni internauci twierdzą, że: "Lepiej rozmawiać z dziećmi niż z tymi popapranymi radnymi" (Horacy).
Tyle że dzieci też okazały się opozycjonistami. Niby chwalą, a jednak ganią włodarza. Bo czy fragmenty o licznych marketach, bankach i sklepikach czy zakorkowanych ulicach, można odczytać jako laurkę? - Pan prezydent jest przyzwyczajony, że ma opozycję w radzie - mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. - To zapewne opinie rodziców, a nie dzieci, ale prezydent zawsze chciałby mieć do czynienia z tak kulturalną opozycją.
O autorstwo rymowanki należy podejrzewać panie z Przedszkola nr 15. Podziwiamy odwagę. Ale ciekawi nas, czy rodzice chcieli, by ich pociechy uczyły się piosenek związanych z politycznymi kampaniami.
Czy chciałbyś, by panie przedszkolanki uczyły Twoje dziecko wierszyków na cześć władzy? - podyskutuj na naszej stronie
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?