W niedzielne popołudnie ponad 200 osób, rodziców wraz z dziećmi, wybrało się do Centrum Kultury Muza w Lubinie, aby obejrzeć spektakl grupy teatralnej z Będzina. Niestety teatr nie dojechał, ponieważ pomylił dolnośląski Lubin z Lublinem, stolicą województwa lubelskiego, oddalonym od tego pierwszego o ponad 500 kilometrów .
Rozczarowani byli nie tylko sami rodzice, ale i ich pociechy, którym trudno było wytłumaczyć zaistniałą sytuację. Jak mówi Beata Kurpińska, z CK Muza, zespół dopiero po dojechaniu do Lublina, zorientował się, że coś jest nie tak.
- W umowie wyraźnie było napisane , że spektakl odbędzie się w Lubinie na Dolnym Śląsku – dodaje kobieta.
Jak się okazuje to nie precedens. Kilka lat temu dwie dziewczyny uczestniczące w Przeglądzie Piosenki Francuskiej, zamiast do lubińskiego ośrodka trafiły do Lubina. Jak mówi Kurpińska dziewczęta dzwoniły z taksówki, której kierowca nie miał pojęcia gdzie znajduję się „Muza”, bo nigdy o czymś takim nie słyszał. - Dla nas była to zabawna sytuacja, jednak dla nastolatek z pewnością nie – dodaje Kurpińska.
Zobacz też: Koncert noworoczny
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?