Jak to jest, że pacjent trzy miesiące wstecz ma wyznaczony termin i wie, że miejsce na zabieg jest pewne, a nagle trzy dni przed przyjęciem wykonywany jest do niego telefon i mówi się pacjentowi, że nagle nie ma miejsc na zabieg?
Nowy termin zabiegu zostaje przestawiony na luty 2013 roku. Lekarz, który się w ogóle nie przestawił, nie podał żadnej informacji, z jakich przyczyn zabieg został odwołany.
Wiadomo, że NFZ strasznie kuleje, ale nie do tego stopnia, aby w szpitalach była jakaś samowolka. Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że miejsce tego pacjenta pewien lekarz dał komuś innemu, na pewno to ktoś bliski albo coś za „kopertę" i mówią, że korupcji w Polsce nie ma. Dlatego szpitale w Polsce tak funkcjonują i dzięki dyrektorom szpitali, a także ordynatorom tak jest.
NFZ może nawet nie wie o tym, a może wie i tak też funkcjonuje. Każdy wie, że szpitale, poradnie specjalistyczne to wszystko na dzień dzisiejszy to tragedia!!!!
Mariusz W
pacjent szpitala
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?