- Nie dalibyśmy rady bez hojnego sponsora. Budynek kosztował 1,5 mln zł. Aż 750 tys. zł przekazała nam Fundacja Polska Miedź - mówi Zbigniew Warczewski, prezes fundacji Palium. To dzięki niemu powstało lubińskie hospicjum.
Pierwszą część budowano osiem lat, stale brakowało pieniędzy. Wspomniał o tym podczas otwarcia budowniczy hospicjum: - Kiedy było jeszcze daleko do ukończenia pierwszego pawilonu, jeden z prominentnych lokalnych polityków powiedział: "Porwaliście się z motyką na słońce" - opowiadał Warczewski. - Myślę, że dotarliśmy do Układu Słonecznego i to słońce dziś przedstawiamy.
Standard nowego pawilonu jest bardzo wysoki. Pomieścił cztery dwuosobowe i cztery jednoosobowe pokoje - w każdym jest łazienka, telewizor i supernowoczesna klimatyzacja.
Poza salami dla chorych są także świetlica i gabinety: lekarski, psychologa, pielęgniarek i inne. Kiedy trafią tu pierwsi chorzy? Nie wiadomo, bo obiekt musi być jeszcze wyposażony w sprzęt medyczny, a na to na razie nie ma pieniędzy.
Jest natomiast obietnica, choć mało konkretna: - Hospicjum to piękna idea, która służy ludziom, a którą my postaramy się wesprzeć finansowo - zadeklarował Robert Raczyński, prezydent Lubina.
Zbigniew Warczewski ma już kolejne plany. Gdy uda się wyposażyć nową część hospicjum, chce rozpocząć remont pierwszego pawilonu. - Teraz te dwa obiekty są jak RFN i NRD po zjednoczeniu, a pacjenci przecież nie mogą mieć lepszych i gorszych warunków - zauważa prezes Palium.
Rocznie trafia tu ok. 300 pacjentów. To mieszkańcy Lubina, Legnicy, Polkowic, Głogowa.
- W promieniu 150 km od Lubina to jedyne hospicjum wybudowane społecznie - przypomniał dr Marian Kołodziej, pomysłodawca budowy hospicjum.
Zobacz też: Baptyści zbudują kościół w Lubinie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?