Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubin. Mimo protestów wycieli drzewa na ulicy Reja (ZDJĘCIA)

Ewa Chojna
Lubin. Mimo protestów wycieli drzewa na ulicy Reja
Lubin. Mimo protestów wycieli drzewa na ulicy Reja Ewa Chojna
Lubin. Mimo protestów wycieli drzewa na ulicy Reja. Mieszkańcom bloków przy ulicy Reja nie pomogły wielomiesięczne protesty i pisma słane do lubińskiego magistratu. W poniedziałek, wczesnym rankiem na skwerku pojawili się panowie z piłami i błyskawicznie wycieli większość drzew, które przez lata rosły w tym miejscu. Mieszkańcy są oburzeni, a władze miasta przekonują, że to była konieczność – w tym miejscu ma powstać parking.

Lubin. Mimo protestów wycieli drzewa na ulicy Reja

Plany związane z przebudową lubińskiego rynku zakładają również przebudowę okolicznych uliczek. Na miejscu skwerku ma powstać w przyszłym roku teren utwardzony, na którym będą parkować auta.
– Od maja protestujemy przeciwko tej wycince – mówi Barbara Zborucka. - To jest po prostu zwykła złośliwość. Gdyby ktoś chciał naprawdę zrobić tutaj parking, to między tymi drzewami da się to zrobić.
Mieszkańcy rynku wskazują na niewłaściwe działania władz miejskich, a przynajmniej upór w kwestiach na których mieszkańcom zależny.

- Dewastacja przyrody i miejskiej przestrzeni, nawet jeśli przeprowadzona w obliczu prawa, dalej pozostaje dewastacją. Skutki decyzji urzędników najdotkliwiej odczują mieszkańcy – mówi Zbigniew Sobka ze stowarzyszenia Miasto dla mieszkańców, który przyglądał się wycince. - Zamiast zieleni i ptaków w podwórku lubinianie doczekają się kostki brukowej i samochodów.

Mimo wszystko władze Lubina bronią swojej decyzji. - Wycinka jest przygotowaniem do inwestycji, która rozpocznie się wiosną przyszłego roku – wyjaśnia Jacek Mamiński rzecznik prasowy prezydenta Lubina. - Będzie to nawiązanie do dawnego stylu architektonicznego rynku. Ulice tam będą poszerzone, spełniające role traktu pieszo - samochodowego z możliwością zaparkowania. Odnośnie wycinki drzew wpłynął do nas protest trojga mieszkańców. Ten protest był rozpatrywany i został odrzucony. Dostaliśmy zgodę na wycinkę tych drzew od wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Jak zaznacza Jacek Mamiński, sam projekt zmian proponowanych w tym miejscu również jest pod nadzorem konserwatora zabytków, a do tego miasto nie zleciło wycinki wszystkich drzew, ponieważ stojąca w tym miejscu wierzba zostanie.

- Wycinamy pomniejsze drzewka, w niektórych przypadkach wręcz krzakowe drzewka. Robimy to teraz, bo skończył się okres ochronny dla ptaków, byłoby gorzej, gdyby wiosną tam jakieś ptaki się zalęgły – dodaje rzecznik prezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto