Lubin: Mieszkańcy Sybiraków i Bieszczadzkiej doceniają bliskość centrum

Zabudowa tych dwóch ulic jest zróżnicowana, niewysokie domki i kamieniczki przy ul. Sybiraków kontrastują z czteropiętrowymi blokami przy Bieszczadzkiej.
W tym miejscu znajdują się różne instytucje, m.in. prowadzony przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej Dom Opieki "Szarotka" czy Zespół Szkół Sportowych (Sybiraków 11).

Mieszkańcy okolicy, spragnieni sportu, mają dwa kroki na basen, mieszczący się przy Szkole Sportowej nr 7 lub parę minut spacerkiem na stadion OSiR-u. Spacerując ulicą Sybiraków, już z daleka można zobaczyć gmach galerii Cuprum Arena. Młodzież z ul. Bieszczadzkiej przyznaje, że lubi spędzać tam czas wolny.
Na osiedlu mieści się również pizzeria Kukułka, Centrum Elektroniki "Fonix" oraz kancelaria nieruchomości.

Zbyt małe parkingi to uciążliwość dla zmotoryzowanych mieszkańców, ale budowa parkingów zamiast placów zabaw dla dzieci też nie wzbudza zachwytu. Szybko jeżdżące pojazdy to niebezpieczne sąsiedztwo dla dzieci bawiących się na podwórkach.

Znak zakazu ruchu postawiony przed ulicą Bieszczadzką niewiele zmienił. Kierowcy i tak wjeżdżają pod blok. Okolica należy do zadbanych, jednak dziury w jezdni są zmorą właścicieli samochodów. Omijają je oni szerokim łukiem.

Nie trzeba daleko wyjeżdżać, by móc odpocząć na świeżym powietrzu. Przed budynkami jest mnóstwo ławeczek. Posiadacze niewielkich domków mogą się cieszyć skrawkami własnej zieleni.

Oni tu mieszkają

Ewa Laskowska

Jestem rodowitą lubinian-ką. Dostrzegam wiele zalet tej okolicy. To miejsce przyjazne do życia, mamy stąd wszędzie blisko, do galerii i Tesco. Do parku na spacery też jest niedaleko. Przemierzam codziennie ulicę Sybiraków i przeszkadzają mi auta parkujące na chodnikach.

Mateusz Kot
Na ulicy Sybiraków jest fajny basen - to duży plus tej okolicy. Mieszkam w świetnym miejscu, ponieważ mam bliski dostęp do rozrywki: kino, galeria, pizzeria Kukułka, kręgle, w które chodzimy pograć do OSiR-u. Brakuje tu miejsc parkingowych, jest zbyt duży ruch na ul. Bieszczadzkiej.

Tomasz Bagiński
Żyje mi się dobrze w tym miejscu, okolica jest sympatyczna, mamy troszkę zieleni, a dzieci mają dwa kroki do szkoły. Ostatnio powstają tu nowe miejsca parkingowe, szkoda tylko, że są pod samymi oknami budynków mieszkalnych. Sama ulica jest przy tym dość ruchliwa.

Blaski i cienie

- Dużym plusem jest pobliska galeria. Kina, pizzeria czy kawiarenki zachęcają do popołudniowego wypoczynku.
- W tej okolicy panuje względny spokój. Można się wybrać na krótki spacer do parku lub odpocząć na ławce.
- Łatwy dostęp do rozrywki. Basen i kręgielnia to miejsca, które bardzo lubi młodzież.

- Brak parkingów. Okoliczni mieszkańcy nagminnie parkują swoje samochody na chodnikach, co utrudnia przejście pieszym.
- Brakuje bezpiecznego placu zabaw. Zabawa dzieci przed blokiem jest niebezpieczna ze względu na szybko jeżdżące nieopodal auta.
- Brakuje osiedlowych sklepików. Nawet po małe zakupy trzeba maszerować aż do supermarketu.