Lubin: Fenomenalna Dialog Arena

W odróżnieniu od reszty polskich stadionów, ten powstał bez udziału państwowych i samorządowych pieniędzy - wyłącznie dzięki wsparciu głównego sponsora Zagłębia, spółki KGHM Polska Miedź SA. Żadna inna firma nie zdobyła się na taki gest.

- W ramach społecznej odpowiedzialności za rejon, w którym funkcjonujemy, staramy się wspierać różne potrzeby mieszkańców. Jedną z nich było zapewnienie atrakcyjnego obiektu do przeżywania sportowych emocji - mówi Herbert Wirth, prezes KGHM. Obiecuje dalsze wsparcie, dzięki któremu Dialog Arena krok po kroku będzie wyposażana w kolejne elementy. Począwszy od sławetnych telebimów - za ich brak władze klubu zbierały cięgi od kibiców. Decyzję o finansowaniu budowy wymusiła sytuacja Zagłębia Lubin. Pochodzący z lat 80. stary stadion nie spełniał norm. Groziło to utratą licencji na organizację meczów.

- Nie mogliśmy na to pozwolić, ponieważ budując markę Zagłębia Lubin myślimy o europejskich pucharach - wyjaśnia Herbert Wirth. Polska Miedź liczy, że stadion nie będzie pusty. Dobra gra lubińskiej drużyny powinna przyciągnąć kibiców. KGHM będzie wspomagać finansowo pracowników, którzy zechcą zabrać rodzinę na piłkarskie widowisko.

Zgodnie z wolą Herberta Wirtha, stadion będzie służył nie tylko do rozgrywek ekstraklasy czy spotkań międzynarodowych. Jerzy Koziński, prezes Zagłębia Lubin, udostępni go zespołom amatorskim i kobietom grającym w piłkę. Na przykład, już w połowie września na Dialog Arenie zostanie rozegrana impreza dla dzieci "Z podwórka na stadion". Zbyt intensywnego użytkowania mogłaby nie wytrzymać murawa, która jest - delikatnie mówiąc - nie najlepszej jakości. Jerzy Koziński rozmawia z PeBeKa, wykonawcą stadionu, aby jeszcze jesienią (w ciągu czterotygodniowej przerwy w użytkowaniu) wymienić trawę na nową i trwalszą.

W czterostopniowej skali UEFA Dialog Arena jest stadionem III klasy. Umożliwia to organizację pojedynków krajowych oraz meczów na wszystkich etapach rozgrywek UEFA poza finałami Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA. Na trybunach pomieści się 16 100 kibiców.

Otwarta jest wciąż przyszłość tzw. jaskółki, czyli budynku biurowego, pozostałego po starym, rozebranym stadionie. Dla wielu lubinian ma on wartość sentymentalną, więc klub chce go ocalić: sprzedać lub wydzierżawić komuś, kto jaskółkę zagospodaruje. Jeśli nikt taki się nie znajdzie, w przyszłym roku ruszą prace rozbiórkowe.

- Musimy podjąć decyzję do końca bieżącego roku - mówi Marek Bestrzyński, członek zarządu Zagłębia Lubin. Dialog Arenę wybudowało konsorcjum firm PeBeKa i Hochtief Polska. Powstała wewnątrz starego stadionu, po usunięciu 190 tys. metrów sześciennych ziemi i gruzu. Przedsięwzięcie było gigantyczne. Na fundamenty zużyto 540 ton stali zbrojeniowej i 5,7 tys metrów sześciennych betonu.