Później sprzęt z oddziału położniczego i neonatologicznego, część ginekologów i prawdopodobnie kontrakt na porody przejmie powiatowy szpital przy ul. Bema.
Dyrekcja lubińskiego ZOZ-u i właściciele Feminy porozumieli się już w tej sprawie. Trwają rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, który musi wyrazić zgodę na
przekazanie pieniędzy z kontraktu. Co to oznacza?
- Poprawę jakości obsługi w szpitalu, poprawę kultury ludzi obsługujących pacjentki, wyższe standardy - mówi Rafał Koronkiewicz, szef szpitala. - Chcemy, by lekarz opiekujący się pacjentką był przy niej podczas porodu.
Dyrektor dodaje, że ZOZ podpisze umowy z lekarzami Feminy, by mogli się zająć swoimi pacjentkami w szpitalu. Femina skupi się na diagnostyce prenatalnej, wykrywaniu wad genetycznych. Współpracuje w tym zakresie z Akademią Medyczną we Wrocławiu.
Zobacz też: Dwie osoby zginęły w wypadku pod Lubinem
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?