Lubińscy policjanci znaleźli podrabiane pieniądze przypadkiem, gdy szukali skradzionych telefonów komórkowych.
22 grudnia policjanci, którzy ustalili, że S. może przechowywać kilka skradzionych telefonów, zjawili się u niego w mieszkaniu. Lubinianin był agresywny, zachowywał się coraz bardziej nerwowo. Ubliżał im i groził. Powody jego reakcji szybko się wyjaśniły. Oprócz kradzionych komórek w mieszkaniu S. znajdowały się też znaczne ilości narkotyków - 33,13 g marihuany oraz wspomniane już fałszywe banknoty.
- Grzegorz S. zapewniał, że nie chciał ich wprowadzać do obiegu. Tłumaczył, że potrzebował tych pieniędzy do gry w pokera - mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Dodał, że nie wie, czy są oryginalne czy fałszywe. Zapewniał też, że nie używał ich jeszcze do gry.
Prokurator nie dał wiary tym wyjaśnieniom. Do aktu oskarżenia o posiadaniu narkotyków i fałszywych pieniędzy dopisał jeszcze znieważenie funkcjonariuszy
policji.
Grzegorz S., z zawodu piekarz, był już karany za pobicie. W lutym 2009 roku został skazany na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym (2 tys. zł). Sąd zastosował wobec niego dozór policji. S. ma też zakaz opuszczania kraju i zatrzymany paszport.
Zobacz też: Lubiński sąd skazał dwóch kibiców
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?