– To nie jest temat na kampanię – mówi Zbigniew Leszko. – Wyborcze emocje nie sprzyjają takim dyskusjom.
Pomysł, by fragment al. Niepodległości od ul. Hutniczej do skrzyżowania z ul. Skłodowskiej (potocznie nazywany maćkałówką) nazwać imieniem tragicznie zmarłego prezydenta RP, pojawił się pod koniec kwietnia. Jednak sesję, na której projekt uchwały miał być dyskutowany i głosowany, przekładano kilkakrotnie.
– Po lekturze komentarzy w lokalnych mediach, uznałem, że nie można na ten temat rozmawiać w czasie kampanii wyborczej – dodaje radny Leszko. – Tym bardziej, że wcześniej wniosek poparła grypa radnych również z Platformy Obywatelskiej i klubu Lubin 2006.
Zbigniew Leszko podkreśla, że zmiana ta nie wiąże się z żadnymi kosztami, bo przy tej części ulicy nie ma żadnych adresów. Byłaby natomiast symboliczna.
– Aleja Lecha Kaczyńskiego łączyłaby się z aleją Niepodległości, co doskonale wyraża ideę, jakiej przez całe służył Lech Kaczyński – wyjaśnia Zbigniew Leszko.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?