Znajduje się w niej jedna sala na około 30 miejsc i będą tam przyjmowane także osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu. Ale nie wszystkie. Jeśli słupek rtęci wskaże do +2 stopni, to do ogrzewalni przyjęty zostanie tylko trzeźwy bezdomny. Przy temperaturze od +1 do - 5 wejdą tam osoby mające do jednego promila alkoholu w organizmie, a przy poniżej - 5 stopniach także ci, którzy będą mieć do 1,5 promila alkoholu.
– To dla bezpieczeństwa innych osób, ponieważ nie będzie lekarza – wyjaśnia Michał Lulek, kierownik ogrzewalni przy ul. Parkowej 1, prowadzonej przez lubińskie koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Ta przy ul. Parkowej już działa i obecnie przebywa w niej ok. 20 osób. W tej formie placówka będzie działać do końca roku. Potem przekształci się w schronisko dla bezdomnych.
Jak postępować w przypadku zdarzenia lub wypadku drogowego.