O tę kwotę wnioskowała radna Maria Szydłowska z klubu Lubin 2006.
– We Wszystkich Świętych chciałam zapalić znicz mojemu znajomemu i jego córce, którzy zginęli tragicznie w wypadku i niestety nie znalazłam ich grobu – wyjaśnia radna. – To jest spory problem. Wiele osób się stąd wyprowadziło. Dłuższy czas nie byli w Lubinie i teraz, gdy przyjeżdżają, nie mogą znaleźć grobów swoich sąsiadów czy znajomych.
W ramach owych 100 tysięcy złotych mają być spisane i dokładnie opisane, sfotografowane i naniesione na mapy, również GPS wszystkie mogiły.
– W latach 60. w czasie pożaru ratusza, spłonęły księgi cmentarne – przypomina Artur Michał Tórz, dyrektor Cmentarzy Komunalnych w Lubinie. – Inwentaryzacja będzie okazją do uzupełnienia dokumentacji.
Na starym cmentarzu znajduje się ok. 10 tys. grobów, na nowym – 6 tys. Pochowanych jest jednak znacznie więcej, bo w niektórych grobach spoczywa po kilka osób.
Oprócz uporządkowania administracji, będzie też udogodnienie dla odwiedzających nekropolie w postaci internetowej wyszukiwarki grobów. Po wpisaniu nazwiska zmarłego, na mapce w sieci pojawią się wskazówki, jak trafić do jego grobu. Przed cmentarzami mają się też pojawić infokioski, czyli urządzenia z dostępem do wyszukiwarki, przypominające bankomaty. Koszt jednego to 30 tys. zł. Na razie miasto nie ma na nie pieniędzy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?