- Przed ukończeniem pierwszego roku życia Wiktorek był okazem zdrowia. Byliśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Gdy wydawało się, że rozwój dziecka przebiega prawidłowo i nic nie jest w stanie zakłócić naszej radości, los okazał się okrutny - wspomina Wojciecha Andrejko, ojciec Wiktora. - Synek zaczął chorować coraz częściej - od zwykłych przeziębień do zapalenia oskrzeli.
Takie objawy jak szybkie zmęczenie, nadmierne pocenie, krótko faliste drżenie kończyn górnych czy problemy z raczkowaniem zaczęły nas coraz bardziej niepokoić. Po licznych przeprowadzonych badaniach u Wiktorka wykryto zajęcie komórek rogów przednich i wysunięto podejrzenie rdzeniowego zaniku mięśni (SMA). Analiza genetyczna DNA, przeprowadzona przez Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie potwierdziła rozpoznanie tej straszliwej, nieuleczalnej choroby.
By pomóc rodzicom w walce z chorobą syna organizowano koncert charytatywne i różnego rodzaju aukcje, z których dochód przeznaczony był na leczenie chłopca.
- Rozpoczęliśmy trudną walkę o zdrowie syna. Chłopiec ma głównie problemy z samodzielnym poruszaniem się i potrzebuje przede wszystkim specjalistycznej opieki lekarskiej oraz systematycznej rehabilitacji ruchowej. Aby zatrzymać postępujące schorzenie niezbędny jest sprzęt rehabilitacyjny (pulsometr, chodzik rehabilitacyjny, plastry taping, itp.). Stan zdrowia dziecka wymaga również odpowiedniego odżywiania komórkowego (np. produkty Herbalife, VISION) - wyjaśnia Wojciech Andrejko.
- Mając na uwadze dobro i zdrowie naszego syna, a przede wszystkim doprowadzenie Go do pełnej zdolności ruchowej, zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc. Leczenie Wiktorka jest bardzo kosztowne, ale daje mu szanse na "normalne życie".
Każdy, kto zechce pomóc Wiktorkowi Andrejko może dokonywać wpłat na konto:
Stowarzyszenie "Dać nadzieję"
ul. Parkowa 8, 59-300 Lubin
BZ WBK S.A. Oddział Lubin
Nr 62 1090 2082 0000 0005 4601 2822
z dopiskiem "na leczenie i rehabilitację Wiktora Andrejko"
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?