Jak wykazało śledztwo, Tomasz Sz. w chwili doprowadzenia do tragedii był pod wpływem środków odurzających. Wcześniej zażył narkotyki (marihuanę lub haszysz). Tak wynika z opinii biegłego toksykologa. Ekspertyza z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna z jakichś powodów nie wystarczyła śledczym ani sądowi. Poproszono więc o opinię byłego biegłego sądowego, lekarza chirurga, który przeliczył stężenie narkotyków na promile i wykazał, że odpowiadało ono progowi 0,2 promila.
Po licznych zastrzeżeniach wdowy i matki Marcina Łesiuka, które są oskarżycielkami posiłkowymi w procesie, sąd ponownie zwrócił się do krakowskiego instytutu. Tamtejszy biegły z zakresu toksykologii dr Piotr Adamowicz stwierdził, że "9THC [substancja wykryta w krwi Tomasza Sz. - przyp. red.] i alkohol etylowy są związkami o odmiennej budowie chemicznej i działaniu, w związku z czym nie jest możliwe porównywanie ich stężeń we krwi". Zwrócił też uwagę, że w chwili wypadku w organizmie oskarżonego stężenie narkotyku było wyższe niż w czasie badania krwi, wykonanego dwie godziny później.
Mimo tak jasnych opinii, sąd nadal drąży temat. Wczoraj przesłuchał policjantów, którzy przywieźli Tomasza Sz. na badanie krwi do szpitala, i pielęgniarkę, która pobierała krew. Po czym sędzia postanowiła zasięgnąć opinii kolejnego biegłego, który wykaże, w jakim stopniu oskarżony był odurzony narkotykami.
- By ocenić ewentualne upośledzenie sprawności psychofizycznej oskarżonego jako kierującego pojazdem mechanicznym - uzasadniała sędzia Magdalena Bielecka.
- Stanu jego zdrowia, stopnia ewentualnego uzależnienia od narkotyków i przyjmowania leków.
Sąd wyznaczył biegłemu 30 dni na przygotowanie opinii.
- Syn już nie żyje rok i pięć miesięcy, zostawił dwoje małych dzieci. Sprawa toczy się ponad rok. Sprawca się przyznał, że na trzeciego wjechał. Wiadomo, że był pod wpływem narkotyków. Sprawa jest oczywista, a nie wiadomo, dlaczego się tak ciągnie - mówi Janina Łesiuk, matka Marcina. Termin kolejnej rozprawy nie jest jeszcze znany.
Zobacz też: Policja ustala tożsamość potrąconego mężczyzny
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?