Logo KGHM skrytykowane przez związkowców

Logo KGHM skrytykowane przez związkowców

KGHM - tylko te cztery litery zamiast dotychczasowego KGHM Polska Miedź, a obok symbol kryształu. Jeżeli zapadną decyzje pozytywne dla planowanych zmian tak będzie wyglądać logo kombinatu. Jak przekonują przedstawiciele zarządu Polskiej Miedzi, ma ono podkreślić globalność firmy. Jednak zanim mieszkańcy regionu po raz pierwszy zobaczyli na własne oczy nowe logo, związkowcy ostro je skrytykowali. Ich zdaniem zmieniając to, co było symbolem KGHM przez długie lata, zarząd chce pozbyć się polskości z firmy.

Decyzje jeszcze nie zapadły, jednak sprawa wydaje się przesądzona. Jak informują przedstawiciele firmy: marka KGHM będzie nie tylko unowocześniona i ujednolicona dla wszystkich spółek i zakładów produkcyjnych, ale zyska też dodatkowy element graficzny. Jest nim minerał KGHM, którego trzyczęściowa konstrukcja symbolizuje filary, na których opiera się marka - wiedzę, współdziałanie i rolę spółki dla świata.
W ślad za międzynarodowym rozwojem, KGHM Polska Miedź S.A. zamierza zintegrować grupę kapitałową pod marką KGHM. Wszystkie spółki zachowają dotychczasowe nazwy prawne i jednocześnie będą się posługiwać marką KGHM. Marka ta ma objąć kopalnie i projekty górnicze w Europie oraz Ameryce Północnej i Południowej. Nowy wizerunek wspierać będzie cele biznesowe KGHM, m.in. realizację międzynarodowych projektów górniczych oraz integrację wszystkich pracowników.

Te argumenty ni jak nie przemawiają do przedstawicieli związków zawodowych działających w KGHM.
- Nie godzę się z uzasadnieniem zarządu, że KGHM to firma globalna. Jesteśmy polską firmą, która inwestuje w kraju i poza jego granicami. Nie rozumiem dlaczego prezes Wirth chce się pozbyć tej polskości - powiedział nam Józef Czyczerski, przewodniczący miedziowej "Solidarności". - KGHM to dorobek pokoleń. Przez lata pracowaliśmy na to, by był kojarzony z dobrym przedsiębiorstwem, więc nie wiem, dlaczego mamy się pozbyć Polskiej Miedzi, zostawiając cztery litery i coś, co wygląda jak logo Renault po wypadku.
Zarządowi KGHM zależy jednak na podkreśleniu międzynarodowych działań spółki.

- Dzięki rozszerzeniu swoich operacji na inne rynki, KGHM stał się ambasadorem polskiej gospodarki, dowodem rosnącej międzynarodowej pozycji Polski na polu gospodarczym i biznesowym. Jesteśmy dumni z ponad półwiecznej tradycji polskiego górnictwa miedziowego, którego wartości i marka - KGHM - staną się w najbliższych dniach wartościami i marką całej międzynarodowej grupy kapitałowej. Nazwa KGHM stała się częścią zbiorowej świadomości naszych pracowników i całego społeczeństwa. Chcemy, by w równym stopniu była ona identyfikowana we wszystkich krajach, w których prowadzimy działalność - mówi Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź S.A.

Prezes Wirt przekonuje również, że gdziekolwiek KGHM uruchamia swoje projekty, wszystkie działają w oparciu o najwyższe standardy i właśnie z nimi firma powinna być kojarzona.
- Jesteśmy wiarygodnym producentem, zaufanym kontrahentem i firmą konsekwentnie prowadzącą politykę zrównoważonego rozwoju. Ujednolicamy i budujemy silny wizerunek KGHM, tak aby wszyscy - przede wszystkim nasi pracownicy - byli świadomi wartości, jakimi się kierujemy, i standardów, w oparciu o które działamy - dodaje Herbert Wirth.

Jak informuje zarząd KGHM zmiana identyfikacji poprzedzona została kompleksowym badaniem wizerunku i reputacji KGHM na świecie. Wskazało ono pięć najważniejszych wartości podzielanych przez pracowników KGHM w Polsce, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Chile. Są to bezpieczeństwo, współdziałanie, zorientowanie na wyniki, odpowiedzialność i odwaga.

- Pan prezes starał się przekonywać nas, że to doskonały pomysł. Mówiono nam, że spółka wydała dwa miliony na to by przeprowadzić badania. Gdybym ja wydał dwa miliony złotych na takie badania okazałoby się, że KGHM kojarzy się z prezesem Wirthem - mówi Józef Czyczerski. - Dlaczego nie weźmiemy pod uwagę doświadczenia niemieckich firm? Popatrzmy na to jak oni dbają o swoje marki, więc nie rozumiem czemu my mamy się pozbyć Polskiej Miedzi z loga i posługiwać się czterema literami.

Jak informuje Józef Czyczerski w sprawie zmiany loga jest jeszcze jeden problem. - Prezes Wirth od czerwca nawet nie raczył poinformować rady nadzorczej KGHM o swoich planach. Organ nadzorczy został potraktowany przedmiotowo i do tego tematu na pewno będziemy wracać - dodaje.
Jak na razie związkowcy wystosowali oficjalny protest m.in. do premier Ewy Kopacz i szefa rady nadzorczej KGHM.

Logo KGHM skrytykowane przez związkowców