Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: Szmajdziński idzie w ślady Krzakowskiego

Tomasz Woźniak
Jerzy Szmajdziński i Tadeusz Krzakowski razem rozpoczęli walkę o głosy
Jerzy Szmajdziński i Tadeusz Krzakowski razem rozpoczęli walkę o głosy Piotr Krzyżanowski
W Legnicy Jerzy Szmajdziński rozpoczął swoją walkę o głosy wyborców. - Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na rozpoczęcie kampanii wyborczej niż Legnica - mówi kandydat na prezydenta RP Jerzy Szmajdziński. - Zresztą kampanię prowadzę od dawna, bo często odwiedzam legniczan

Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, który dał Jerzemu Szmajdzińskiemu rekomendację w wyborach prezydenckich, Legnica kojarzy się z miastem sukcesu lewicowego samorządu. Jednak to niejedyny powód zainteresowania miastem kandydata partii. Szmajdziński razem z prezydentem miasta Tadeuszem Krzakowskim ogłosił w ubiegłym tygodniu, że wystartują w wyborach z własnymi, ponadpartyjnymi komitetami wyborczymi.

Krzakowski zapowiadał to już w grudniu, gdy mówił, że interesuje go szeroka koalicja ludzi zaangażowanych społecznie. Szmajdziński poszedł niemal w jego ślady. Z tą różnicą, że komitet Krzakowskiego będzie obok komitetu SLD, natomiast kandydat na prezydenta będzie wokół siebie skupiał 28 organizacji lewicowych, w tym SLD.

Sojusz obu kandydatom zapewnia swoją rekomendację. W przypadku Krzakowskiego wyboru nie ma. Bez poparcia dla obecnego gospodarza miasta, SLD nie miałby żadnych szans w wyborach samorządowych. - W wielu samorządach członkowie SLD tworzą wokół siebie koalicje w takich konfiguracjach, by rozwiązywały jak najwięcej problemów mieszkańców - tłumaczy Janusz Krasoń, szef dolnośląskiego SLD.

Krasoń podkreślał zalety dobrego zarządzania miastem przez Krzakowskiego. Jak twierdzi: - Inaczej niż w moim rodzinnym Jaworze, który za obecnego burmistrza jest brzydki i zaściankowy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto