Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lądek-Zdrój: Żołnierze walczący w Afganistanie odzyskają zdrowie w Domu Weterana

Natalia Wellmann
Krzysztof Fornal z Rzeszowa, ranny na misji w Afganistanie
Krzysztof Fornal z Rzeszowa, ranny na misji w Afganistanie Natalia Wellmann
Starszy szeregowy Krzysztof Fornal z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie pojechał do Afganistanu prawie dwa lata temu. To była jego druga misja. Wcześniej był w Kosowie, ale tam było o wiele spokojniej .

- W Afganistanie trwa regularna wojna. Wybuchy, strzały to codzienność. Do tego miejscowi, którym nie można ufać. Dziś są twoimi przyjaciółmi, jutro podkładają ci bombę - opowiada. Był kierowcą rosomaka. Niestety, podczas jednego z patroli najechał na minę. Nikt z załogi nie zginął, on został najciężej ranny. Połamane nogi, ręce, do tego obrażenia wewnętrzne.

- Ocknąłem się dopiero po kilku tygodniach w wojskowym szpitalu w Rammstein - mówi. Do dzisiaj jest pod opieką lekarzy i rehabilitantów. Właśnie przyjechał na leczenie do Kudowy-Zdroju. Dawny szpital wojskowy od niedawna jest w rękach powiatu kłodzkiego, ale kontynuuje wcześniejszą działalność.

- Kąpiele, masaże, gimnastyka. To wszystko jest mi dzisiaj bardzo potrzebne - mówi żołnierz. Podkreśla, że tego, co zobaczył i przeżył w Afganistanie, zapomnieć się nie da, ale najważniejsze, by wrócić do sprawności. Choć w jego przypadku trwały uszczerbek na zdrowiu to ponad 50 proc. Dlaczego zdecydował się na wyjazd do Afganistanu?

- Bycie żołnierzem to nie tylko mój zawód, to także moja pasja. Nie ukrywam też, że skusiły pieniądze - mówi. Podobnie myśli wielu innych żołnierzy, którzy decydują się na udział w wojskowych misjach. Nie wszystkim udaje się wrócić do kraju. Do tej pory w Afganistanie zginęło 30 naszych żołnierzy, a pół tysiąca zostało rannych. To właśnie z myślą o nich powstała ustawa o weteranach, którą niedawno podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Nowe przepisy wprowadzają status weterana, czyli osoby, która brała udział w działaniach wojskowych poza granicami kraju, oraz weterana poszkodowanego - osoby, która straciła zdrowie podczas misji. Ustawa gwarantuje poszkodowanym m.in. bezpłatne leki i świadczenia zdrowotne. Powołała też do życia pierwszy w Polsce Dom Weterana. Powstał on w Lądku-Zdroju. To tutaj żołnierze poszkodowani w misjach oraz emerytowani wojskowi przechodzą profesjonalną rehabilitację. Na razie w ramach 21-dniowych turnusów, ale - gdy ustawa wejdzie w życie, czyli w marcu przyszłego roku - ranni żołnierze będą mogli przebywać na leczeniu nawet pół roku.

Czeka na to ponad 90 tys. osób, które od lat 50. brały udział w misjach zagranicznych i w różnym stopniu zostały poszkodowane.

10 lat wojny
7 października 2001 roku Amerykanie zaatakowali Kabul, Kandahar i Dżalalabad. Była to odpowiedź na wcześniejsze za-machy Al-Kaidy w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Stu polskich saperów pojechało do Afganistanu w 2002 roku, a 5 lat później rozpoczęła się polska misja w ra-mach NATO. Dziś służy tam 2600 polskich żołnierzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto