Wydaje się, ze twierdza stała na Fortecznej Górze „od zawsze”, tymczasem wzniesiono ja dopiero w XVIII wieku. Wcześniej stał tam zamek. Trudno wyobrazić sobie Kłodzko bez tego kolosa, który jest też jednocześnie najważniejszą atrakcją dla przyjezdnych i należy do „żelaznych punktów programu” każdej wycieczki. Często turyści ograniczają się tylko do zwiedzania fortecy.
Tymczasem Kłodzko-jedno z najważniejszych miast Korony Czeskiej – posiada wiele zabytków i miejsc godnych obejrzenia. Jego dodatkowym atutem jest specyficzne położenie: najstarsza część rozciąga się między lewym brzegiem Nysy Kłodzkiej a zboczem fortecznej góry. Dzięki temu prawie każda ulica Starówki jest dość stroma, a niektóre biegną...po schodach, co dodaje im malowniczości.
Najstarszą budowlą miasta jest wielki, późnogotycki kościół Wniebowzięcia NMP. Jego budowę rozpoczął arcybiskup Arnošt z Pardubic. Został tam też pochowany i, co ciekawe, ma dwa nagrobki – jeden oryginalny a drugi nowszy – z XIX wieku (przedstawia postać klęczącego arcybiskupa). Cenne wyposażenie świątyni jest w dużej mierze barokowe. Z pierwotnego, gotyckiego wystroju zachowały się jednak m.in. freski w kaplicy św. Jakuba oraz znany posąg tzw. Madonny ze Szczygłem. Kościół był niegdyś otoczony cmentarzem. Do dziś zachował się fragment muru i wiodąca na teren nekropoli tzw. Czarna Brama. Na Pl. Kościelnym odnajdziemy typową dla czeskich ziem (a Ziemia Kłodzka od średniowiecza pozostawała w orbicie czeskiej) figurę św. Jana Nepomucena. Ten „Nepomuk” jest dość nietypowy – otaczają go postaci czterech aniołków z latarniami.
Spacerując po mieście, zejdźmy koniecznie którąś z uliczek w dół – nad Młynówkę. Można tam odnaleźć resztki murów obronnych, a przede wszystkim obejrzeć gotycki most z XIV wieku – wyjątkowo rzadki przykład kamiennej przeprawy z czasów, kiedy tego typu budowle były wznoszone z drewna. Barokowe figury ustawiane od XVII wieku na filarach upodobniły go do słynnego praskiego Mostu Karola.
Znad rzeki możemy pójść ponownie w górę, by dojść do usytuowanego pochyło Rynku. Wznosi się tam okazała kolumna maryjna, otoczona postaciami świętych i aniołów. Ufundowano ja jako wotum po pożarze i zarazie, które nawiedziły miasto w latach 1676 i 1680. Nieopodal stoi kamienna, barokowa fontanna, zwieńczona figurą lwa – zwierzęcia, które znajduje się w herbie miasta.
Warto też zajrzeć do Muzeum Ziemi Kłodzkiej, zajmującego gmach byłego konwiktu jezuickiego. Znajdują się tam eksponaty związane z historią miasta oraz m.in. duża kolekcja szkła. W tej chwili czynna jest wystawa „Dom w zwierciadle minionego czasu”, ukazująca oblicze mieszczańskiego domu na przełomie XIX i XX wieku. Po obejrzeniu ekspozycji można odpocząć, przechadzając się po malowniczym muzealnym lapidarium.
Do Kłodzka najlepiej dojechać pociągiem, który z Wrocławia jedzie ok. 1,5 godziny.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?