Kibice Zagłębia Lubin znów będą dopingować

Pod koniec listopada, po przegranym u siebie meczu Miedziowych z warszawską Polonią, członkowie Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin "Zagłębie Fanatyków" postanowili ukarać swoich piłkarzy. Mecz był przysłowiową kroplą, która przelała kielich. Miedziowi już wcześniej zaliczali porażkę za porażką. W końcu kibice stwierdzili, że dla piłkarzy, którym nie zależy na grze, nie będzie głośnego dopingu, a na trybunach nie będzie klubowych barw. Jednak teraz postanowili zakończyć protest.

Zobacz też: Wyrok dla kibica Zagłębia Lubin za graffiti w Wołowie

- Nadal nie wiemy, co wpłynęło na tak słabą dyspozycję piłkarzy, ale mamy nadzieję, że teraz będzie lepiej - powiedział nam Łukasz Dominów z Zagłębia Fanatyków. - Być może pomogą kolejne transfery. Zobaczymy, kto i jak będzie grał w najbliższych meczach. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu chcemy się spotkać z piłkarzami i porozmawiać o całej sytuacji i o tym, że Zagłębie jest na samym dole tabeli.

Kibice mają nadzieję, że pięciu nowych piłkarzy w drużynie doda skrzydeł Miedziowym. Przypomnijmy, że ich szeregi zasilili do tej pory Paweł Widanow, Adam Banaś, Ivan Hodur, Jiri Bilek i Elton Lira.

Czytaj też: Zagłębie Lubin ma nowego bramkarza

- Należy się cieszyć, że doping kibiców wraca na stadion Zagłębia. Pamiętam jak dziś, i nie są to przecież odległe czasy, że Zagłębie zawsze stało oddanymi kibicami. Wierzę w to, że właśnie taki kapitalny doping wróci do Lubina - mówi wprost rzecznik prasowy Zagłębia Lubin, Michał Sałkowski. - To właśnie doping kibiców przez wiele lat był rzeczą, którą mogliśmy się pochwalić. A w trudnej ligowej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się drużyna, każdy z nas - od piłkarzy, przez pracowników klubu, po kibiców - musi dołożyć swoją cegiełkę, by ten stan poprawić. Takie wsparcie jest potrzebne. W takich chwilach wszyscy solidarnie musimy pokazać, że tak piłka nożna, jak i sam klub są dla nas ważne. Życzę wszystkim kibicom Zagłębia, byśmy mogli cieszyć się jeszcze nie jeden raz ze zwycięstw naszej drużyny - dodaje.