Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KGHM: Zarząd odkłada spotkanie ze związkami

Piotr Kanikowski
Związkowcy chcą rozmawiać z zarządem m.in. na temat poprawy bezpieczeństwa w kopalniach
Związkowcy chcą rozmawiać z zarządem m.in. na temat poprawy bezpieczeństwa w kopalniach Piotr Krzyżanowski
Sześć dużych central związkowych z KGHM poprosiło w piątek prezesa Herberta Wirtha o spotkanie w sprawach, które od wielu miesięcy są kością niezgody pomiędzy przedstawicielami załogi a zarządem spółki. Chodzi o pogarszający się, ich zdaniem, stan bezpieczeństwa w kopalniach, stojące w miejscu płace zasadnicze i znowu głośną kwestię emeryckiego węgla. Każdy z tych problemów może się stać podstawą nowych sporów zbiorowych.

- Zaproponowana przez związkowców data 4 października nie wchodzi w grę, gdyż prezesi będą w tym czasie w Anglii na London Metal Exchange Week, jednym z najważniejszych wydarzeń w branży surowcowej - mówi Dariusz Wy-borski, szef public relations w KGHM. Wczoraj lubińska spółka zorganizowała w Londynie spotkanie dla ludzi z giełdy i partnerów w interesach, a jutro i pojutrze szefowie KGHM mają zaplanowany cykl spotkań biznesowych. Zaraz po powrocie do kraju czeka ich jeszcze zorganizowana przez spółkę na Akademii Górniczo--Hutniczej w Krakowie konferencja naukowa pod hasłem "Polska miedź - z nauką w przyszłość". Zdaniem Wyborskiego, do rozmów ze związkowcami może dojść najwcześniej 11 października, czyli już po wyborach.

Odkłamanie - jak nazywają to związkowcy - kwestii emeryckiego węgla mogłoby zatem nastąpić dopiero po wyborczej niedzieli. Zdaniem Józefa Czyczerskiego, przewodniczącego Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność, dla celów propagandowych Platforma Obywatelska łudzi byłych pracowników spółki, że za kilkanaście tysięcy złotych będą mogli sprzedać KGHM-owi przywilej, na podstawie którego po przejściu na emeryturę dostają 2,5 tony węgla rocznie.

- Gdyby zarząd naprawdę chciał dać im pieniądze, to może to zrobić w każdej chwili - twierdzi Czyczerski. Do poruszenia jest też sprawa bezpieczeństwa. Związki stawiają tezę, że pogorszyło się po uruchomieniu Centralnego Biura Zakupów i wprowadzeniu motywacyjnego systemu premiowania. Przy zakupach zwraca się bowiem uwagę na cenę, a nie jakość towarów. Obawa o utratę premii powoduje z kolei, że górnicy decydują się na pracę niezupełnie sprawnymi maszynami.

Oficjalne statystyki Wyższego Urzędu Górniczego nie potwierdzają tych obserwacji. W ubiegłym roku w KGHM, w przeliczeniu na 1000 zatrudnionych, 32 uległo wypadkowi. W latach 2005-2007, kiedy nie było centralnego biura zakupów, ten współczynnik wahał się od 42,3 do 46.
Trzecia sprawa do omówienia z zarządem to podwyżki płacy zasadniczej. Chodzi o słynne 300 zł dla każdego z 18 tys. zatrudnionych w spółce (wraz z pochodnymi dałoby to średni przyrost pensji o ok. 1000 zł). Związki już kilka razy zgłaszały ten postulat. Na jego tle w maju 2011 r. doszło do chuligańskich zajść pod siedzibą KGHM i poturbowania ochroniarzy broniących wejścia do biur prezesów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto