Podjęta na miejscu zdarzenia akcja reanimacyjna była bezskuteczna. Około godz. 8 pod ziemię zjechała specjalna komisja. Zmarły był kawalerem, miał 32 lata, w Rudnej pracował od 2005 roku. Jak się dowiedzieliśmy, jakiś czas temu w tej samej kopalni zginął w wypadku jego ojciec. Dyrekcja kopalni i zarząd KGHM złożyli rodzinie i bliskim zmarłego wyrazy serdecznego współczucia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?