Jury wybierało spośród 17 wypraw. „Srebrny Sekstant” przyznano po raz 43. Kapitan Cichocki planował rejs bez zawijania do portów, ale przez awarię zmuszony był zawinąć do Port Elizabeth. Mimo dużych problemów technicznych, zdrowotnych, braku łączności, wykazał determinację i hart ducha, które pozwoliły mu wpisać się na ekskluzywną listę wokółziemskich żeglarzy, którzy samotnie opłynęli glob. Na jachcie spędził 312 dni. Bractwo Kaphornowców uhonorowało go także Nagrodą Grotmaszta - „za dobrą żeglarską robotę w trudnych warunkach”.
- Nie było chwil zwątpienia, choć było bardzo ciężko – mówił kpt. Tomasz Cichocki, bohater morskich szlaków. – Były chwile załamania związanego z oddaleniem od lądu, ale ani razu nie przyszło mi na myśl, że przesadziłem, mam dosyć i dopłynę do jakiegoś portu.
Historia nagrody „Rejs Roku” to w praktyce historia całego polskiego żeglarstwa morskiego od roku 1970. Listy laureatów, to najwybitniejsi polscy żeglarze, którzy kiedykolwiek pojawili się na morzach. 43 lata „Rejsu Roku” to w statystycznym skrócie, uwzględniającym tylko laureatów głównych nagród - „Srebrnego Sekstantu” – 42 jachty, 43 kapitanów, w tym siedmiu uhonorowanych dwukrotnie, 18 wypraw dookoła świata, 12 rejsów polarnych,
11 startów w oceanicznych regatach, 3 kobiety, 4 żeglarzy polonijnych na najwyższym podium, 1 katamaran („Warta Polpharma”) i 1 jacht trójmasztowy („Zawisza Czarny”) a także 1 cudzoziemiec (związany z polskim żeglarstwem Czech - Richard Konkolsky). Jednym
z pierwszych laureatów nagrody był kpt. Krzysztof Baranowski, który w 1973 roku otrzymał ją za pierwsze polskie samotne opłynięcie globu ziemskiego wokół przylądka Horn na s/y „Polonez”.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?