Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pomagali powodzianom

Redakcja
Sobota, siódmego sierpnia 2010 roku, z pewnością była jednym z najbardziej dramatycznych dni dla mieszkańców Bogatyni, Zgorzelca i pobliskich mniejszych miejscowości.

Niezwykle silna fala powodziowa zniszczyła tysiące domów, pozrywała mosty, zniszczyła drogi, m.in. szosę łączącą Bogatynię ze Zgorzelcem. Sytuację pogorszyło zamknięcie przez Czechów drogi dojazdowej do Bogatyni, z powodu zagrożenia osunięciem. Spowodowało to, że ta miejscowość na kilka dni została całkowicie odcięta od świata. Po intensywnych opadach deszczu
- przez kilkanaście godzin spadło 140 mm wody, a więc znacznie więcej niż zwykle w ciągu miesiąca - wylały rzeki Miedzianka, Witka i wiele pomniejszych strumyków oraz Nysa Łużycka. Sama fala powodziowa, która przeszła przez Zgorzelec i Görlitz, między godziną 23 a czwartą rano, liczyła - jak się szacuje - około sto milionów metrów sześciennych wody.

Woda ze zniszczonego zbiornika Witka w niewielkim stopniu podniosła poziom fali powodziowej, która zalała miejscowości Radomierzyce i Koźlice, choć dzięki samej zaporze fala wytraciła impet, a mieszkańcy zyskali czas na ewakuację. Natomiast na wielkość powodzi w Bogatyni rozmycie tamy w Niedowie nie wpłynęło w najmniejszym stopniu, gdyż zapora położona jest poniżej miasta i oddalona od niego o ponad 20 km.
- Zalanie Bogatyni przez rzekę Miedziankę i rozszczelnienie zapory na Witce to dwa zupełnie różne zdarzenia, które dzieli wiele godzin i kilometrów - zaznacza Roman Walkowiak, dyrektor PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Turów.

Weszli w skład sztabu antykryzysowego
Mimo własnych strat pracownicy Elektrowni i spółek-córek zabrali się do pomocy poszkodowanym.
Firmy i instytucje zgłaszające do Elektrowni Turów chęć niesienia pomocy (w tym m.in.: Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia Wrocław, Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Popielówek, Politechnika Wrocławska, Demar Częstochowa, Remak Opole, Rafako Racibórz, Foster Wheeler Sosnowiec, Kalderys Gliwice, Instytut Ceramiki i Materiałów Gliwice, KSD Toruń, HEDAN Wrocław) po
określeniu istniejących potrzeb kierowane były do Szkoły Podstawowej nr 3 w Bogatyni, gdzie znajdował się zorganizowany przez gminę Bogatynia sztab powodziowy i punkt odbioru darów.

Rozwozili dary i umacniali wały
Elektrownia Turów nie ma specjalistycznego sprzętu maszynowego i transportowego. Tego typu działalność 11 lat te-mu przekazana została do spółek-córek specjalizujących się w różnych dziedzinach usług. Pomagały: Eltur-Trans (obecnie Betrans - Oddział Eltur Trans, Eltur-Serwis i Global Tur (obecnie Elbest - Oddział Global Tur).
Najwięcej prac wykonała pierwsza spółka. Już od godziny 22 7 sierpnia stacja paliw jako jedyna w okolicy za-opatrywała pojazdy służb ratowniczych i miejskich działających w Bogatyni. Od 7 do 13 sierpnia sprzedano 13 300 litrów paliwa, a od 14 do 20 sierpnia około 6500 litrów(116 transakcji). Dodatkowo, późnym wieczorem 7 sierpnia, udzielono pomocy mieszkańcom Trzcińca (dzielnica Bogatyni), dostarczając im ponad 30 ton piasku, dzięki któremu udało się zabezpieczyć ich domy przed wzbierającą wodą. Do działań tych użyto szesnastotonowej wywrotki oraz ładowarki kołowej.
Dodatkowo, sprzęt Eltur-Trans wykonał na rzecz Bogatyni również inne prace: ładowarek użyto przy składowisku odpadów, wywrotki dowoziły kruszywa do umacniania wałów, a transportery rozwoziły dary dla mieszkańców miasta.

Dzięki aktywizacji kontrahentów Eltur-Trans udało się zorganizować także pomoc materialną dla mieszkańców Bogatyni w postaci darów o wartości około 6 tys. złotych (chemia, baterie, latarki etc.).

Inna spółka - Eltur-Serwis - już w pierwszych dniach po powodzi przekazała poszkodowanym środki czystości, buty gumowe, rękawice, koszule flanelowe. Na prośbę mieszkańców Markocic przekazała elementy rusztowań, które pozwoliły na zbudowanie prowizorycznych mostków łączących tę miejscowość z Bogatynią. Do osuszania budynków udostępniono nagrzewnice. Pomoc trafiała bezpośrednio do poszkodowanych.

Zarząd Eltur-Serwis przekazał także na usuwanie skutków powodzi trzysta tysięcy złotych w formie bezzwrotnych zapomóg losowych dla swoich pracowników, emerytów, rencistów i członków ich rodzin - mieszkańców zalanych terenów.
Z kolei firma Global-Tur zgłosiła w Urzędzie Miasta i Gminy w Bogatyni inicjatywę wydawania posiłków dla powodzian. Pracownicy spółki od 11 do 22 sierpnia codziennie wydawali dla powodzian po 130 porcji ciepłych posiłków oraz 100 litrów kawy.

Pieniądze przeznaczone dla regionu
Oddziały PGE GiEK S.A. przeznaczyły w tej dramatycznej sytuacji na pomoc dla regionu trzy miliony złotych. Z tej kwoty około dwa miliony pięćset tysięcy złotych zostało skierowanych dla powodzian z Bogatyni (w tym darowizny na rzecz starostwa powiatowego w Zgorzelcu, po 500 tysięcy złotych - z Elektrowni i Kopalni Turów).

W wyniku powodzi ucierpieli też pracownicy Elektrowni, bo większość z nich pochodzi i mieszka właśnie w Kotlinie Żytawskiej, zwłaszcza w Bogatyni.
Szkody ujawnione po kilku miesiącach - Sam mieszkam w Zgorzelcu, stąd nieczęsto bywam w Bogatyni. Ale pracownicy, którzy tam mieszkają, są zaniepokojeni wyglądem miasta - tym, w jak wolnym tempie usuwane są szkody czy prowadzone są remonty - przekonuje Roman Walkowiak.
- Trudno powiedzieć, z czego to wynika. Wiadomo, że jest zawsze pewna inercja wynikająca z konieczności ogłaszania przetargów itp. Odnośnie naszych pracowników, większość na szczęście uporała się już ze skutkami zeszłorocznego kataklizmu. W przypadku kilku osób szkody wystąpiły dopiero kilka miesięcy po powodzi, gdy okazało się, że podtopione domy nadają się wyłącznie do generalnego remontu lub rozbiórki. Wcześniej nie byli objęci pomocą, dopiero później z naszego funduszu socjalnego otrzymali środki i dziś jeszcze walczą ze skutkami żywiołu. A tamte wydarzenia, podobnie jak u wszystkich, którzy ucierpieli, pewno na długo jeszcze pozostaną w ich pamięci - podsumowuje Walkowiak.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bogatynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto