Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile zarobili w 2012 r. przesi lubińskich spółek komunalnych?

Ewa Chojna
Ewa Chojna
Chcesz wiedzieć, ile w 2012 roku zarobili przedstawiciele spółek komunalnych z Lubina? Podliczamy ich majątek

Jak wynika z oświadczeń majątkowych prezesów lubińskich spółek komunalnych za 2012 rok, ze stanowisk w spółkach i radach nadzorczych można żyć i to na całkiem wysokim poziomie.

W ubiegłym roku najwięcej – ok. 348 tys. zł – zarobił Damian Stawikowski – prezes Regionalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (ok. 290 tys. zł) i członek rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Polkowicach (ok. 41 tys. zł). Na jego konto wpłynęło jeszcze ok. 17 tys. zł w ramach diety radnego powiatu lubińskiego.

Polecamy: Ludzie prezydenta koszą kasę

Stawikowski ma 160 tys. zł oszczędności, jest współwłaścicielem mieszkania wartego 211 tys. zł oraz dwóch działek wartych w sumie 351 tys. zł. Dysponuje dwoma samochodami – fordem galaxy (1999 rok) i BMW 320 (2004 rok). Spłaca też kredyt mieszkaniowy – 52 tys. franków szwajcarskich.

Zobacz też: Lubin: Rada powiatu nie odwołała Stawikowskiego. Zrobi to wojewoda

Drugie miejsce na liście płac prezesów spółek zajął Ryszard Zubko – prezes MUNDO, który zainkasował w sumie ponad 330 tys. zł, z czego nieco ponad 300 tys. zł z pracy w MUNDO i radzie nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, a ok. 30 tys. zł. ze stosunku pracy. Zubko ma dom o wartości 150 tys. zł, nieruchomości warte łącznie ok. 80 tys. zł, zaoszczędził 170 tys. zł i jeździ hyundaiem z 2007 roku.

Na trzecim miejscu plasuje się ponad 328 tys. zł Krzysztofa Kubiaka – prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania (309,7 tys. zł), członka rady nadzorczej MPECTermal (19 tys. zł). Kubiak zaoszczędził 320 tys. zł, 2,6 tys. euro oraz 1,1 tys. USD. Jest współwłaścicielem domu o wartości 450 tys. zł, mieszkania wartego 320 tys. zł oraz trzech działek wartych łącznie 180 tys. zł. Oprócz tego ma 645 akcji PGE, 200 akcji GPW i 100 akcji PKOBP, renaulta z 2005 roku. i dwa kredyty hipoteczne – na 28 tys. franków szwajcarskich i 40 tys. zł.

Niewiele mniej, bo ponad 328 tys. zł zarobił Piotr Midziak – prezes Ośrodka Sportu i Rekreacji (20,6 tys. zł), prezes regionalnego Centrum Sportowego (275,6 tys. zł) oraz członek rady nadzorczej MPO (31,8 tys. zł). Oprócz tego na jego konto wpłynęło nieco ponad 10 tys. zł, m.in. z tytuły sprzedaży akcji. Szef spółek sportowych zaoszczędził 190 tys. zł, jest współwłaścicielem dwóch mieszkań 54,02 m2 (200 tys. zł) oraz 105,1 m2 (410 tys. zł). J jeździ nissanem qashqaiem z 2011 roku i spłaca kredyt mieszkaniowy na kwotę 63,4 tys. franków.

Jarosław Wantuła, prezes lubińskich wodociągów zajął „dopiero” piąte miejsce w naszym rankingu. W 2012 roku pełnił funkcje szefa MPWiK oraz członka rad nadzorczych OSiR i RCS – zarobił 310.1 tys. zł. Oprócz tego zainkasował ponad 4 tys. zł z najmu i ponad 9,2 tys. zł ze sprzedaży akcji. Jest właścicielem domu wartego 500 tys. zł i mieszkania za 260 tys. zł. Wartość czterech działek Jarosława Wantuły opiewa na ponad 297 tys. zł. Oprócz tego zaoszczędził 130 tys. zł, ma dwa samochody renault i dwa kredyty – ok. 71 tys. franków.

Przeczytaj również: Nieprawidłowości w MPWiK Lubin

Edward Siwak nic nie zaoszczędził, ale pełniąc funkcje wiceprezesa MPO oraz członka rad nadzorczych spółek TVL i Galeria Rynek, zarobił ponad 268 tys. zł. Na jego konto wpłynęło też ponad 7 tys. zł z najmu. Siwak jest współwłaścicielem domu (500 tys. zł), mieszkania (160 tys. zł) oraz działki (80 tys. zł) i domku letniskowego (40 tys. zł). Ma dwie toyoty z 2008 r. i 2010 r. oraz cztery kredyty - ROR na 15 tys. zł, na budowę domu na kwotę 20 tys. CHF, oraz dwa kredyty gotówkowe - 30 i 35 tys. zł.

Nieźle wiedzie się również Tadeuszowi Kielanowi, który po rezygnacji z funkcji starosty powiatu lubińskiego (zarobił tam ponad 123 tys. zł) zaczął pracę jako wiceprezes wodociągów (wcześniej był członkiem rady nadzorczej MPWiK) – dostał 122,4 tys. zł. Oprócz tego jako radny powiatu otrzymał 3,8 tys. zł diety i ponad 11 tys. zł z najmu domu. W sumie zainkasował ponad 261 tys. zł. Ma 10 tys. zł oszczędności, dom (350 tys. zł), mieszkanie (90 tys. zł) oraz działkę wartą (150 tys. zł). Jeździ renaultem z 2005 roku i spłaca cztery kredyty na kwotę 213 tys. zł i piąty kredyt na budowę domu – 16 tys. franków.

Przeczytaj również: Lubiński starosta jak prezydent Polski

Tomasz Ochocki, jako prezes TVL i członek rady nadzorczej RTBS zarobił 247 tys. zł. Ma 100 tys. zł oszczędności, jest współwłaścicielem mieszkania (150 tys. zł) działki pod dom (100 tys. zł) oraz domu w budowie (450 tys. zł). Jeździ toyotą z 2006 roku i spłaca dwa kredyty, w sumie 575 tys. zł.
Piotr Chojnacki, prezes Termalu (i członek rady nadzorczej RCS) zarobił w sumie 244,9 tys. zł. Ma 20 tys. zł oszczędności i jest współwłaścicielem użytków rolnych wartych w sumie 135 tys. zł.

Ostatnie miejsce i najniższe zarobki w lubińskich spółkach komunalnych odnotował Marek Dłubała. Wiceprezes Regionalnego Centrum Sportowego zarobił w 2012 roku 208.5 tys. zł. Dodatkowo dorabia sobie jako sędzia piłkarski. W ubiegłym roku dało mu to dochód 5,1 tys. zł. Marek Dłubała jest współwłaścicielem domu wartego 450 tys. zł, jeździ fordem z 2011 roku ma 10 tys. zł oszczędności i spłaca dwa kredyty na łączna kwotę 410 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto