Dziewczyny w czerwieni zdradzą Wam sekrety UrbanCard

Jest ich dziesięć i każda pomoże nam w obsłudze wrocławskich biletomatów. Od dzisiaj, 7 marca, przez dwa tygodnie przy części biletomatów w centrum Wrocławia, będzie można spotkać hostessy Mennicy Polskiej.

Biletomaty i Wrocławska Karta Miejska niestety nie cieszą się dobrą sławą, ponieważ często się psują. Niedawno miasto zleciło kontrolę urządzeń strażnikom miejskim, którzy sporządzają raporty z usterek (czytaj:

). Nie ma się zatem co dziwić, że Mennica Polska, zarządzająca automatami, zdecydowała się na akcją promującą urządzenia.

- Zdecydowaliśmy się na taką akcję, ponieważ docierały do nas sygnały od mieszkańców o problemach z obsługą automatów - mówi Michał Zalewski, odpowiedzialny za projekt UrbanCard we Wrocławiu. - Akcja będzie trwała w godzinach największego ruchu w mieście, czyli od godziny 7. do 9. oraz od godziny 16. do 19 (z wyjątkiem weekendów). Hostessy będą stały przy biletomatach w najbardziej uczęszczanych punktach Wrocławia, m.in. przy rondzie Reagana, placu Dominikańskim czy ulicy Powstańców Śląskich.

Młodzi raczej sobie radzą

Ilona Skrobot, jedna z hostess Mennicy Polskiej, przyznaje, że od rana pomogła już dziesięciu osobom.

- Stoimy przy automatach i w razie pytań czy wątpliwości pomagamy w obsłudze. Nasza akcja skupia się głównie na kodowaniu biletów wrocławskiej karty miejskiej - wyjaśnia Ilona Skrobot. - Od rana pomogłam dziesięciu osobom. Ale wiem, że inne na innych stanowiskach tych osób było więcej. Problem z automatami mają głównie osoby starsze. Młodzi ludzie raczej radzą sobie z nowymi biletomatami - dodaje.

Ilona Skrobot sama korzysta z UrbanCard, dlatego łatwiej jej pomagać wrocławianom.

- Mam Urbancard na legitymacji studenckiej i przyznam, że na początku miałam problemy z zakodowaniem karty - przyznaje Skrobot. - Ale w sumie instrukcja obsługi biletomatu nie jest trudna, panel dotykowy również nie sprawia większego problemu, więc w końcu sobie poradziłam. Teraz obsługuję biletomaty bez większego problemu.

Potrzebna pomoc

Jak zapowiada Michał Zalewski, akcja Mennicy Polskiej z pewnością doczeka się powtórki.

- Będziemy się starali taką akcję kontynuować, nie tylko w zakresie automatów stacjonarnych, ale również tych, które znajdują się w autobusach - mówi Zalewski. - Mam nadzieję, że nasze akcje usprawnią korzystanie z tych urządzeń.

Marta Wieszkowska, wrocławianka, popiera akcję Mennicy Polskiej. Jedyne, co budzi jej wątpliwość, to miejsca, w których takie akcje są przeprowadzane.

- Cieszyłabym się, gdyby tacy pomocnicy znaleźli się nie tylko w ścisłym centrum, ale również w innych częściach Wrocławia - przyznaje Wieszkowska. - Tam trudniej znaleźć pomoc, jeśli automat "nie słucha" naszych poleceń. Wolałabym też, żeby Mennica skupiła się na funkcjonowaniu automatów, a nie stawiała pomocników przy biletomatach. Bo co poradzi hostessa na automat, który nie działa?

Poniżej przedstawiamy pełną listę biletomatów, przy których będą stały hostessy Mennicy Polskiej.

• Wrocławskie biletomaty połknęły 4 tys. złotych
• Straż miejska sprawdziła 95 automatów Urbancard
• Mniej zapłacimy za bilet aglomeracyjny we Wrocławiu