Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dominykas Galkevicius: Mam taką swoją sporty girl

Paweł Kucharski
KGHM Zagłębie Lubin
Z Dominykasem Galkeviciusem, pomocnikiem KGHM Zagłębia Lubin, rozmawia Paweł Kucharski

Słyszałem, że dobrze radzisz sobie z językiem polskim. Kiedy usłyszymy, jak udzielasz wywiadów w naszym języku?
Ooo, nie wiem, nie wiem. (śmiech). Nie wiem, kiedy to nastąpi. Prawda jest taka, że na razie to znam te najbardziej przydatne boiskowe zwroty, bo one są mi niezbędne. No i poznałem też kilka polskich brzydkich słów...

Wróciliście właśnie z obozu w Turcji. Jak spędzałeś wolny czas na zgrupowaniu?
Bardzo prosto - spałem. Dużo spałem. Czasem trochę internetu. Ale przede wszystkim chodziło o to, by wypocząć w przerwach między jednostkami treningowymi. A więc, do sauny się chodziło, do jacuzzi. Nie było czasu, by chodzić po mieście i zwiedzać, praca na treningach i relaks po. Na tym człowiek skupiał się w pierwszej kolejności.

Czy gra dla Zagłębia jest marzeniem każdego piłkarza na Litwie? A szczególnie dla Ciebie - najlepszego piłkarza ligi litewskiej w ostatnim sezonie...
Ciekawe pytanie. Myślę, że jest to duża szansa na przyszłość. Dobra szansa do rozwoju. Zagłębie to dobre miejsce właśnie do tego, by iść naprzód. Tak na to patrzę. I wiesz, możemy rozmawiać o planach, o marzeniach, ale ja przede wszystkim jestem realistą. Jestem teraz w Lubinie i obchodzi mnie tylko to, by grać jak najlepiej dla Zagłębia. I to w tym momencie jest najważniejsze. A co będzie potem, zobaczymy...

Zejdźmy z boiska na życie prywatne. Jesteś w związku, masz partnerkę, zamierzasz ją sprowadzić do Polski?
O, tak. Mam dziewczynę. I jak tylko znajdę tu odpowiednie mieszkanie, a jestem w trakcie, to przyjedzie do Lubina. Dziewczyna jest instruktorką fitness. To jest taki typ sportsmenki. Jak to mówią po angielsku - sporty girl (śmiech). Ona w sporcie, ja też. Dobraliśmy się.

Z innej beczki. Jaki jest Twój ulubiony litewski koszykarz? Basket jest wielce popularną dyscypliną na Litwie.
Żebyś wiedział, każdy, kto żyje na Litwie, jest najlepszym ekspertem, jeśli chodzi o koszykówkę (śmiech). Mamy świetną reprezentację narodową. Mamy dobre drużyny klubowe - Żalgiris, Lietuvos Rytas. Jest o czym opowiadać. Jest sporo naprawdę dobrych koszykarzy grających w Eurolidze, kilku w NBA. Dla mnie najlepszym jest Ramunas Siskauskas z CSKA. Lubię jego styl gry, jego mocny charakter. Naprawdę konkretny gość.

Jesteś optymistą po tych meczach sparingowych. Strzeliłeś bramkę, zanotowałeś asystę...
Jestem optymistą. Oczywiście strzeliłem gola, zanotowałem asystę, ale spokojnie. Nie ma co się ekscytować. To nie jest jeszcze ten poziom, na którym gram. To nie jest ta forma, którą mogę prezentować. Wiem, że potrafię grać znacznie lepiej. I jestem pewien, że niedługo będę w pełni gotowy, by pokazać, co potrafię.

Więcej informacji o lokalnych drużynach piłkarskich w serwisie www.maleligi.pl

Brakuje Ci informacji o drużynie z Twojej miejscowości? Zostań korespondentem serwisu maleligi.pl

Zobacz też: Zagłębie Lubin gromi legnicką Miedź

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto