Dolnośląski Konwent Samorządowców w stolicy zagłębia miedziowego

Dolnośląski Konwent Samorządowców w stolicy zagłębia miedziowego

Po raz kolejny samorządowcy z całego województwa dolnośląskiego przyjechali do stolicy zagłębia miedziowego na Dolnośląski Konwent Samorządowców, by rozmawiać o rozwoju, o współpracy na szczeblu administracji publicznej i biznesowej oraz roli lokalnych samorządów w polityce państwa.

Podczas gdy ostatnia edycja skupiła się na debacie o korzyściach płynących z łączenia samorządów, tym razem dolnośląscy politycy postanowili znaleźć odpowiedź na pytanie, jaki powinien być nowoczesny samorząd.

- Chodzi o to, żeby przedstawić i wypracować pewne stanowiska, jeśli chodzi o stosunek samorządów do tego, co się dzieje w rządzie i ewentualnie liczymy na to, że rząd przedstawi nam swoje propozycje, jeśli chodzi o politykę innowacyjności - mówił o celach, jakie postawili organizatorzy przed zaproszonymi do Lubina gośćmi prezydent miasta, Robert Raczyński.

Dolnośląski Konwent Samorządowców w stolicy zagłębia miedziowego

Hasło „Samorząd XXI wieku” - stało się motywem przewodnim debaty, która w salach Centrum Kultury Muza trwała dwa dni. Wzięło w niej udział wielu włodarzy miast i gmin z zagłębia miedziowego. Nie zabrakło też przedstawicieli władz województwa, wśród których mogliśmy zobaczyć marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego oraz wicemarszałków: Ewę Mańkowską i Jerzego Michalaka. Gościem specjalnym Dolnośląskiego Konwentu Samorządowców był Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Nim goście rozpoczęli dyskusję zaprezentowano im film promujący Lubin, który uwydatniał zmiany, jakie przez ostanie lata zaszły w stolicy zagłębia miedziowego, w tym największe inwestycje oraz projekt nowej strefy gospodarczej.

- Wiemy, że nowe rozdanie środków unijnych, ma być rozdaniem tak naprawdę pod kątem stref gospodarczych, które powinny zostać wyposażone w nowe instrumenty, czyli poszukiwanie nowych inwestorów, technologie, innowacyjne - mówił prezydent Raczyński. - Chcemy to usłyszeć od pana wicepremiera, który nam zakreśli, mamy nadzieję, daty rozpoczęcia tych wszystkich procesów. Miasto Lubin jest szczególnie tym zainteresowane, bo przygotowujemy dużą strefę ponad 500 hektarów i dla nas to jest naprawdę clou najbliższych dwóch, trzech lat - kontynuował włodarz Lubina.

Dolnośląski Konwent Samorządowców w stolicy zagłębia miedziowego

- Dolny Śląsk ma gigantyczny, ale wciąż nie wykorzystany potencjał. Obok takich enklaw jak z jednej strony Wrocław, z drugiej strony Lubin czy w mniejszym stopniu Legnica, to tak naprawdę jeszcze Polska „B” - mówił o potencjale rozwojowym wicepremier Jarosława Gowin. - Legnica i Wrocław to lokomotywy napędowe Dolnego Śląska, ale część wagonów została daleko w tyle.

Zdaniem wicepremiera również Lubin nie odbiega od wspomnianych aglomeracji pod względem rozwoju i przykładu dla miast ościennych. - Lubin jest miastem rozwijającym się niesłychanie prężnie, ponadto bardzo dobrze, bardzo mądrze rządzonym - podsumował Jarosław Gowin. - Wszyscy też dobrze wiemy, że rozwój Lubina jest ściśle związany z sytuacją KGHM-u. Ta sytuacja będzie się zmieniać w zależności od cen miedzi. Raz będzie lepsza, raz gorsza, ale z całą pewnością Lubin jest w Polsce symbolem sukcesu - zakończył optymistycznym akcentem dla Lubina.

Kończąc konwent, uczestnicy podjęli temat reformy samorządowej w kontekście ewentualnej likwidacji słabszych powiatów i gmin.

Dolnośląski Konwent Samorządowców w stolicy zagłębia miedziowego